W miarę jak wyroki TSUE dotyczące kredytów frankowych stają się coraz bardziej odczuwalne dla polskich banków, PKO BP znajduje się w sztormie tych finansowych turbulencji. W pierwszym kwartale bieżącego roku bank utworzył rezerwy na potencjalne ryzyka prawne wynikające z kredytów hipotecznych powiązanych ze szwajcarską walutą. Rezerwy te wyniosły niemal miliard złotych, jak poinformował Dariusz Szwed, wiceprezes PKO BP.
Statystyki i Perspektywy
Podczas ostatniego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy, Szwed ujawnił, że całkowita rezerwa na ryzyko prawne związane z frankowymi kredytami za ubiegły rok wyniosła prawie 2 miliardy złotych. Przytoczył również, że po pierwszym kwartale bieżącego roku wartość ta wyniosła niemal miliard złotych.
Kluczowe statystyki przedstawione przez PKO BP pokazują obraz skomplikowanej sytuacji. Liczba spraw sądowych przeciwko bankowi związanych z kredytami frankowymi wynosiła 22,2 tysiące, podczas gdy liczba wniosków o mediację osiągnęła 48,1 tysiące. Pozytywnie rozstrzygnięte mediacje przekroczyły wartość 28,6 milionów złotych, a liczba prawomocnych wyroków przeciwko bankowi wyniosła 1,3 tysiąca.
Odpowiedź na Wyroki TSUE
Niedawno Trybunał Sprawiedliwości UE wydał dwie decyzje w sprawach przeciwko bankom wniesionych przez konsumentów, którzy zaciągnęli kredyty we frankach szwajcarskich. TSUE stwierdził, że bank nie ma prawa domagać się od konsumenta rekompensaty przekraczającej zwrot wypłaconego kapitału. Co więcej, sądy mogą zarządzać środek tymczasowy w postaci zawieszenia spłaty rat kredytu w trakcie procesu dotyczącego nieuczciwości warunków umowy.
Te wyroki sprawiają, że przyszłość banków, które oferowały kredyty we frankach, jest niepewna. Dla instytucji takich jak PKO BP oznacza to nawigację w burzliwych wodach niepewności prawnej i finansowej, przygotowując się na ewentualne fale roszczeń związanych z frankowymi kredytami.