Home Wiadomości Frankowicze 2023 – co dalej będzie z kredytami we frankach?

Frankowicze 2023 – co dalej będzie z kredytami we frankach?

dodał Bankingo

Zaczął się już 2023 rok, co stanowi idealną okazję, aby podsumować wszystkie wydarzenia w świecie frankowym, które miały miejsce w 2022 roku. Taka analiza jest niesamowicie pomocna przy przewidywaniach, co konkretnie może przynieść przyszłość. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na ugody proponowane przez instytucje bankowe, statystyki spraw sądowych oraz na nadchodzące orzeczenie TSUE w sprawie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

Ile spraw z 2022 roku zostało wygranych?

Z początkiem nowego roku możliwe stało się uzyskanie podsumowania orzeczeń, które wydano w roku poprzednim. Statystyki prezentują się niesamowicie optymistycznie. Zapadło bowiem aż 10 tysięcy wyroków i praktycznie każdy skutkował korzyścią dla frankowiczów. Jedynie 3 procent z nich cechowało się korzystnością dla instytucji bankowych. Wygrywały one przeważnie wtedy, gdy:

  • umowa była indywidualnie negocjowana i nie zawierała klauzul abuzywnych,
  • frankowicz nie miał statusu konsumenta.

Najwięcej wygranych pojawiło się w sprawach przeciwko bankowi Millenium (ponad 99 procent!), PKO BP, Getin, a także Santander.

Jeżeli chodzi o linię orzeczniczą, to staje się ona coraz bardziej jednolita. Jedynie niewielkie grono sędziów nie zwraca uwagi na wadliwość kredytów indeksowanych oraz denominowanych do CHF. Co dosyć interesujące, praktycznie we wszystkich przypadkach sądy II instancji modyfikują nieprzyjazne frankowiczom orzeczenia sędziów I instancji.

Rosnąca liczba spraw frankowych

Frankowicze masowo pojawiają się w sądach – według danych zebranych przez analityków, w 2022 roku liczba ich spraw wyniosła ponad 120 000 (dzisiaj można usłyszeć głosy, które mówią aż o 150 000 przypadków). Prawie połowa osób zwróciła się do tzw. Wydziału Frankowego z siedzibą w Warszawie. Ma to jednak także negatywne skutki. Mowa tu oczywiście o znacznym zwiększeniu się ilości pracy sędziów oraz wydłużeniu się kolejek oczekiwania na wydanie orzeczenia.

Do niedawna można było się spodziewać, że tego typu sprawa zakończy się w około 3 lata. W tym momencie w Warszawie czas ten wydłużył się do nawet 6 lat, aby usłyszeć wyrok. Jest to ogromna zmiana. Przewodniczący wydziału frankowego udzielił jakiś czas temu wywiadu, gdzie poinformował o całkowitym sparaliżowaniu warszawskiego sądu. Wobec tego odradza się na tę chwilę składanie swoich pozwów do stolicy.

Natomiast chociażby w Poznaniu długość trwania procesów nadal utrzymuje się w okolicy 3 lat. Podobnie w miastach takich jak Wrocław, Gdańsk, czy też Bydgoszcz. Jeżeli chodzi o mniejsze sądy, orzeczenia mogą zapaść znacznie szybciej, z czego warto zdawać sobie sprawę.

Należy ponadto wspomnieć, że sądy zaczynają coraz częściej uwzględniać wnioski o zabezpieczenie, co skutkuje wstrzymaniem konieczności opłacania rat kredytowych w czasie toczącego się procesu. Mowa tu przeważnie o sytuacjach, kiedy kapitał już spłacono.

Skargi kasacyjne instytucji bankowych

W 2023 roku nadal da się zauważyć zjawisko składania skarg kasacyjnych przez banki. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że Sąd Najwyższy niezwykle rzadko je przyjmuje. W tej chwili wskazanie na istnienie rozbieżnej linii orzeczniczej oraz potrzebę wykładni prawa jest coraz trudniejsze dla instytucji bankowych.

Na ten moment spornością cechuje się tylko kwestia tego, czy uwzględniony zostanie zarzut zatrzymania. Sędziowie mogą uznać umowę kredytu jako wzajemną lub nie, w zależności od sądu, w którym toczy się postępowanie. Powoduje to uwzględnienie zarzutu zatrzymania albo jego braku i „obcięcia” odsetek dla frankowicza. Sąd Najwyższy planuje definitywnie rozprawić się z tą kwestią w bieżącym roku.

Jeżeli mowa o ogólnym stanowisku, to przyjmuje się, że sądy powinny nie uwzględniać zarzutu. Są ku temu trzy powody:

  • zarzut zatrzymania nie może być zastosowany do zobowiązań jednorodzajowych,
  • umowa kredytu stanowi umowę odpłatną, aczkolwiek nie jest wzajemna,
  • zatrzymanie stoi w sprzeczności z dyrektywą 93/13 i skutkuje de facto zastosowaniem niewłaściwej teorii salda dla rozliczeń.

Wynagrodzenie związane z korzystaniem z kapitału

Czy instytucjom bankowym przysługuje wynagrodzenie za wykorzystanie kapitału po upadku umowy? Przewiduje się, że w roku 2023 padnie definitywna odpowiedź. Już w marcu można wysnuć wniosek, że na 99 procent instytucje bankowe nie posiadają prawa do żądania opłaty innych roszczeń aniżeli zwrot kapitału. Jest to opinia Rzecznika Generalnego TSUE. Sam TSUE natomiast przez ostatnie 50 lat praktycznie w każdej sytuacji przychylał się do argumentacji Rzecznika.

Jego zdaniem banki nie tylko nie mogą żądać wynagrodzenia, muszą się ponadto liczyć z tym, że dyrektywa 93/13 nie przeszkadza w stawianiu takich roszczeń przez frankowiczów. Instytucja bankowe z coraz większą częstotliwością odnoszą się jednak do kwestii dochodzenia waloryzacji stawki kapitału. Media także powodują nieco zamieszania, dzieląc się informacjami o planowaniu podatku przez polski rząd, którym mają obciążyć frankowiczów. Są to jednak w tym momencie jedynie niczym niepotwierdzone domysły.

Ugody frankowiczów oraz instytucji bankowych

Trudno nie zauważyć, że narasta tendencja do zachęcania do zawierania ugód przez instytucje bankowe. Niestety, najczęściej proponują one tylko zastosowanie oprocentowania opartego na WIBOR oraz przewalutowanie kredytu na złotówki. Nie poleca się korzystania z tej opcji, ponieważ nie jest ona korzystna dla frankowiczów. Można się na to zdecydować jedynie w wypadku niewielkich kwot lub takich sytuacji życiowych, gdzie tego typu możliwość będzie miała najwięcej mocnych stron.

Mniej więcej 30 000 ludzi wybrało zawarcie ugody z bankiem, mimo jej niekorzystności. Jest to bardzo niepokojąca tendencja. Wielu frankowiczów zadaje sobie potem pytanie, czy jest możliwość wycofania się z tego typu porozumienia. W najgorszej sytuacji są osoby, które przewalutowały swój kredyt przy niewielkim Wiborze, a po niedawnym podwyższeniu stóp procentowych rata jest jeszcze wyższa niż w przypadku kredytów frankowych.

Rok 2023 rokiem frankowiczów?

Po orzeczeniu wydanym przez TSUE z pewnością stanie się jasne, że instytucje bankowe nie mają prawa rościć sobie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Ponadto linia orzecznicza jest jednolita. Sytuacja wygląda więc bardzo pozytywnie dla frankowiczów. Minusem będzie natomiast długi okres oczekiwania na prawomocne orzeczenie, co wynika z dużej ilości spraw oraz słabej informatyzacji sądów.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo.pl

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie