W ostatnich latach polscy frankowicze musieli zmagać się z niestabilnością kursu franka szwajcarskiego i konsekwencjami, jakie to przynosiło dla ich kredytów. Jednak teraz pojawiła się dobra wiadomość. Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) ogłosił, że utrzymuje główną stopę procentową na niezmienionym poziomie. Decyzja ta ma na celu zapewnienie stabilności warunków pieniężnych. W artykule tym przyjrzymy się bliżej tej decyzji i jej skutkom dla posiadaczy kredytów we franku.
Spis treści:
Aktualna sytuacja
Prezes SNB, Thomas Jordan, podkreśla, że warunki pieniężne są obecnie odpowiednie. Główna stopa procentowa została utrzymana na poziomie 1,75 proc. od czerwca bieżącego roku. Wcześniej stopa ta była podnoszona w pięciu krokach o łącznej wartości 2 pkt proc., co skutkowało umocnieniem franka. W efekcie polski złoty umocnił się w tym roku w stosunku do euro o ponad 8 proc., ale względem franka tylko nieco ponad 4 proc. Oznacza to, że polscy frankowicze nie odnotowali tak dużej korzyści z umocnienia złotego, jak to miało miejsce w przypadku innych walut.
Koniec zacieśniania polityki monetarnej
W czerwcu ubiegłego roku SNB podjął decyzję o zacieśnianiu polityki monetarnej, co oznaczało podwyższenie kosztu pieniądza o 200 pb. Ta decyzja mocno odbiła się na frankowiczach. Jednak teraz analitycy przewidują, że w pierwszej połowie przyszłego roku możemy spodziewać się pierwszych cięć stóp procentowych, a za dwanaście miesięcy stopy mogą powrócić do pułapu 1 proc. Taka prognoza jest związana z obecną sytuacją inflacyjną oraz presją inflacyjną z zagranicy i efektami drugiej rundy.
Prognoza inflacji
W ostatnich miesiącach inflacja w Szwajcarii utrzymuje się na stosunkowo niskim poziomie. W listopadzie wynosiła 1,4 proc. rdr i przez pół roku utrzymuje się poniżej 2 proc. SNB prognozuje, że w nadchodzących latach inflacja będzie oscylować w przedziale stabilności cen. Według nowej warunkowej prognozy, inflacja ma wynosić średnio 2,1 proc. w 2023 r., 1,9 proc. w 2024 r. i 1,6 proc. w 2025 r. Przy założeniu utrzymania głównej stopy procentowej na poziomie 1,75 proc.
Ryzyko wzrostu i spadku inflacji
Prezes SNB, Thomas Jordan, wskazuje, że nadal istnieje wysokie ryzyko zarówno wzrostu inflacji, jak i jej spadku. Z jednej strony efekty drugiej rundy jeszcze mogą występować w przypadku niektórych towarów i usług. Z drugiej strony, spowolnienie gospodarcze może skutkować spadkiem inflacji. SNB ocenia, że ryzyko wzrostu i spadku inflacji jest w przybliżeniu zrównoważone, dlatego będzie uważnie monitorować sytuację i dostosowywać politykę pieniężną w razie potrzeby.
Perspektywy dla kursu franka
Analitycy przewidują, że z czasem słabość franka będzie narastać. W minionych miesiącach mieliśmy do czynienia z interwencjami walutowymi, które miały na celu utrzymanie mocnego franka. Jednak obecnie nie oczekuje się, że SNB będzie dążyć do osłabienia waluty w celu zwiększenia atrakcyjności eksportu. Analityk Bartosz Sawicki prognozuje, że za rok kurs franka może spaść do poziomu 4,25 zł, co oznaczałoby spadek o 6,2 proc. w porównaniu do obecnego kursu. Jest to dobra wiadomość dla frankowiczów, którzy mają kredyt w tej walucie i nie planują go przewalutować.
Podsumowanie
Decyzja Szwajcarskiego Banku Narodowego o utrzymaniu głównej stopy procentowej na niezmienionym poziomie przynosi dobrą wiadomość dla frankowiczów. Stabilność warunków pieniężnych oraz prognozy inflacji na poziomie stabilności cen wpływają na perspektywy kursu franka. Mimo że nadal istnieje ryzyko zarówno wzrostu, jak i spadku inflacji, SNB podejmuje środki ostrożności, aby utrzymać stabilność. Przewiduje się, że w przyszłym roku stopy procentowe mogą zostać obniżone, co wpłynie na kurs franka. Dla frankowiczów, którzy mają kredyty we frankach, możliwość spadku kursu franka jest dobrą wiadomością. Jednak warto śledzić dalszy rozwój sytuacji i dostosować strategię finansową do zmieniających się warunków na rynku walutowym.
