Kredyty frankowe to zagadnienie, które od lat budzi kontrowersje i wywołuje wiele emocji w Polsce. Banki niechętnie odpuszczają długi i wciąż bronią się przed roszczeniami frankowiczów. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego banki nie rezygnują z walki z klientami? W tym artykule przyjrzymy się głównym powodom, które skłaniają banki do nieustępowania.
Spis treści:
Straty rozłożone w czasie
Jednym z kluczowych powodów postawy banków jest chęć rozłożenia strat na raty. Gdyby banki uznawały roszczenia frankowiczów, musiałyby jednorazowo zrobić gigantyczne odpisy, które mogłyby wpłynąć negatywnie na ich kondycję finansową. Banki preferują rozłożenie kosztów prowadzenia spraw na dłuższy okres, co pozwala im stopniowo tworzyć rezerwy i unikać natychmiastowej straty.
Ponadto, banki często argumentują, że koszt obsługi procesów sądowych jest wyższy niż koszt jednorazowego uznania roszczeń. Dlatego wolą kontynuować walkę z frankowiczami, nawet jeśli ostatecznie przegrywają większość spraw.
Zniechęcanie kredytobiorców do walki i zachęcanie do ugód
Banki podejmują również działania mające na celu zniechęcenie kredytobiorców do wytaczania spraw sądowych. Próbuje się przekonać klientów, że droga do wygranej jest długa, skomplikowana i kosztowna. Statystyki pokazują, że część frankowiczów poddaje się presji i decyduje się na ugody, które często nie są korzystne dla nich.
Dodatkowo, banki oferują ugody, które mają przekonać kredytobiorców, że „lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu”. Długotrwałość procesu sądowego i presja ze strony banku mają skłonić klientów do szybkiego załatwienia sprawy, nawet jeśli ostatecznie mogliby odnieść większe korzyści w wyniku wygranej.
Nadzieja na odwrót losu
Chociaż coraz mniej istotnym powodem, banki wciąż mają nadzieję na odwrót losu w sprawach frankowych. Mimo że szanse na wygraną banków są coraz mniejsze, nadal istnieje możliwość, że pojedyncze wygrane sprawy mogą odstraszyć innych kredytobiorców od dalszych pozwów. Banki liczą również na to, że ewentualne wygrane zostaną odpowiednio nagłośnione i przekonają innych klientów, że walka z bankiem nie jest opłacalna.
Podsumowanie
Banki nie są skłonne odpuszczać długi frankowiczom z kilku powodów. Chcą rozłożyć straty na raty, zniechęcać klientów do walki sądowej i zachęcać do ugód, a także mają nadzieję na odwrót losu. Dlatego każdy frankowicz, który chce podważyć swoją umowę, powinien być cierpliwy i skorzystać z profesjonalnej pomocy prawnej.