Wielu Polaków zastanawia się, czy będą mogli liczyć na tak zwane wakacje kredytowe w 2024 roku. Zdania na ten temat są podzielone, zarówno wśród decydentów, jak i liderów sektora bankowego.
Rząd Analizuje Możliwość Wakacji Kredytowych
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że decyzja w sprawie ewentualnego przedłużenia wakacji kredytowych zostanie podjęta w okresie czerwca i lipca. Oświadczył, że rząd „analizuje ten problem z punktu widzenia problemów ze spłacaniem kredytów przez Polaków, a także w związku z inflacją, którą prognozujemy na przyszły rok i wysokością stóp procentowych, która stoi w pewnej korelacji do inflacji”.
Sektor Bankowy i Wakacje Kredytowe
Mimo, że banki są w dobrej kondycji pod względem dochodowości, istnieje jednak podstawowy problem, jakim są kredyty we frankach, który stanowi istotny hamulec dla zyskowności sektora bankowego i dla wypełniania podstawowej roli banków, jakim jest udzielanie kredytów.
Leszek Skiba, prezes Banku Pekao, nie jest zwolennikiem przedłużania wakacji kredytowych na 2024 rok, twierdząc, że ryzyka związane z frankami są na tyle poważne, że lepiej takich wakacji nie wprowadzać. Dla banków, które szczególnie są obciążone kredytami frankowymi, w najbliższych latach czeka spadek kapitału, a po czerwcowym wyroku TSUE wiele banków może zdecydować się na dokapitalizowanie. Zdaniem Skiby, banki potrzebują zysków, aby zbudować rezerwę na franki, podnosić kapitały własne, a dopiero na trzecim miejscu jest wypłata dywidendy swoim akcjonariuszom.
Czekamy na Ostateczną Decyzję
W związku z powyższym, decyzja rządu na temat ewentualnego przedłużenia wakacji kredytowych w 2024 roku jest z niecierpliwością oczekiwana. Wpływ na nią mogą mieć zarówno obecne warunki gospodarcze, jak i sytuacja na rynku kredytowym. Biorąc pod uwagę różne punkty widzenia, zarówno kredytobiorców, jak i banków, nie jest łatwo przewidzieć, jaka będzie ostateczna decyzja. Kredytobiorcy mogą cieszyć się z możliwości odłożenia spłat kredytów, podczas gdy banki muszą zabezpieczyć swoje kapitały własne i spełnić wszystkie wymogi kapitałowe, aby utrzymać stabilność sektora bankowego.
Wynikiem tego mogą być podjęte kompromisy, takie jak ograniczone wakacje kredytowe dla najbardziej potrzebujących, lub alternatywne środki wsparcia dla kredytobiorców, które jednocześnie nie obciążą zbytnio sektora bankowego. Jedno jest pewne – decyzja ta będzie miała długotrwałe konsekwencje zarówno dla kredytobiorców, jak i dla całego sektora bankowego.
Podsumowując, oczekujemy z niecierpliwością na decyzje, które zostaną podjęte w najbliższych miesiącach, a do tego czasu pozostajemy czujni na wszelkie zmiany i doniesienia z sektora bankowego i rządu.
