To musisz wiedzieć | |
---|---|
Czy czerwcowa obniżka stóp procentowych w 2025 jest już przesądzona? | Prezes NBP Adam Glapiński wskazał, że decyzja o obniżce w czerwcu jest wątpliwa i będzie zależała od danych makroekonomicznych. |
Jakie będą skutki obniżki stóp procentowych dla kredytobiorców hipotecznych? | Każde 25 punktów bazowych obniżki stopy procentowej może zmniejszyć ratę kredytu hipotecznego o około 50 zł miesięcznie przy przeciętnym zadłużeniu. |
Jak obniżka stóp wpłynie na kurs złotego i ceny importowanych towarów? | Umocnienie złotego po decyzji RPP sprzyja tańszym importowanym produktom oraz korzystniejszym kosztom podróży zagranicznych. |
Czy twoje finanse są gotowe na kolejne zmiany stóp procentowych? Decyzje Rady Polityki Pieniężnej (RPP) mają bezpośredni wpływ na portfele milionów Polaków, a prognozy dotyczące polityki monetarnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) w drugiej połowie 2025 roku budzą wiele emocji. Po majowej, historycznej obniżce stóp o 50 punktów bazowych do poziomu 5,25% pojawiły się pytania o dalsze ruchy w polityce pieniężnej. Czy czerwcowa obniżka jest realna? Jakie będą skutki dla kredytobiorców hipotecznych, oszczędzających i całej gospodarki? Oto kluczowe prognozy oraz konsekwencje dla Twoich finansów.
Spis treści:
Najważniejsze Fakty
W maju 2025 roku Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na pierwszą od października 2023 roku znaczącą obniżkę stóp procentowych – o pół punktu procentowego do poziomu referencyjnego 5,25%. Ta decyzja była wynikiem rosnącej presji na złagodzenie kosztów finansowania w gospodarce, zwłaszcza dla gospodarstw domowych zadłużonych w kredytach hipotecznych. Prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji prasowej wyraźnie podkreślił, że choć ruch ten otwiera drogę do dalszych zmian, kolejna obniżka już w czerwcu nie jest przesądzona. Decyzje będą zależały od napływających danych makroekonomicznych i nowych projekcji inflacyjnych.
Inflacja w kwietniu spadła do 4,2% rok do roku, co było efektem przede wszystkim tańszych paliw oraz wygaszenia części podwyżek VAT. Inflacja bazowa także zaczyna zbliżać się do górnej granicy celu NBP wynoszącego 2,5% z tolerancją plus-minus jeden punkt procentowy. Po ogłoszeniu decyzji o cięciu stóp złoty umocnił się względem euro o około 1,5%, co było jego najlepszą sesją od początku roku. Analitycy bankowi są podzieleni co do przyszłych ruchów – część spodziewa się kolejnych cięć jeszcze w lipcu i jesienią, inni przewidują jedynie jedną dodatkową redukcję przed dłuższą przerwą.
Kontekst
Historia ostatnich zmian stóp procentowych w Polsce pokazuje wyraźny trend dostosowywania polityki monetarnej do zmieniających się warunków gospodarczych. Po serii podwyżek rozpoczętych na przełomie lat 2021–2022, które miały zdusić wysoką inflację przekraczającą dwucyfrowe wartości, RPP zaczęła stopniowo rozważać luzowanie polityki. Ostatnia przedmajowa obniżka miała miejsce w październiku 2023 roku i wyniosła zaledwie 25 punktów bazowych.
W ciągu ostatniego roku inflacja ulegała wahaniom – po spadku do poziomu około 1,9% na początku 2024 roku ponownie wzrosła z powodu rosnących cen energii oraz presji fiskalnej wynikającej z deficytu budżetowego na poziomie ponad 5%. Wzrost płac choć zwolnił z dwucyfrowych wartości do około 8,9% rocznie, nadal stanowił istotny czynnik podnoszący koszty usług i produktów. Te elementy złożonej układanki ekonomicznej wpływają bezpośrednio na decyzje RPP dotyczące wysokości stóp procentowych.
Perspektywy
Prognozy ekspertów dotyczących polityki pieniężnej NBP na drugą połowę roku są rozbieżne i odzwierciedlają podziały w samej Radzie Polityki Pieniężnej. Optymiści z instytucji takich jak ING czy Pekao przewidują dwie kolejne redukcje po 25 punktów bazowych – jedną już w lipcu i kolejną jesienią – co pozwoliłoby zejść ze stopami referencyjnymi do około 4,75%. Z kolei bardziej ostrożne analizy, np. z Santander Bank Polska, wskazują na jedną ostatnią obniżkę w lipcu i utrzymanie tej wysokości aż do początku przyszłego roku.
Dyskusja wewnątrz RPP przebiega między tzw. „jastrzębiami”, którzy chcą utrzymać wyższe stopy dopóki nie będzie jasnych sygnałów utrwalenia trendu spadkowego inflacji, a „gołębiami” opowiadającymi się za szybszym łagodzeniem polityki ze względu na spowalniający wzrost gospodarczy i realne ujemne oddziaływanie wysokich kosztów pieniądza na aktywność inwestycyjną.
Zainteresowania Czytelnika
Dla przeciętnego Polaka najważniejszy jest wpływ tych decyzji na codzienne finanse. Obniżka stóp procentowych bezpośrednio przekłada się na niższe raty kredytów hipotecznych – przy zadłużeniu rzędu kilkuset tysięcy złotych każde cięcie o ćwierć punktu procentowego oznacza oszczędność rzędu kilkudziesięciu złotych miesięcznie. W przypadku pełnych planowanych cięć do końca roku można mówić nawet o kilkuset złotych mniej do zapłacenia co miesiąc.
Z drugiej strony niższe stopy procentowe oznaczają mniejsze oprocentowanie lokat bankowych i innych form oszczędzania bez ryzyka inwestycyjnego. Osoby trzymające kapitał na depozytach mogą spodziewać się spadku rocznych dochodów z odsetek nawet o kilkaset złotych przy większych sumach oszczędności. Umocnienie złotego po decyzjach NBP sprzyja natomiast konsumentom kupującym towary importowane lub planującym wyjazdy zagraniczne – tańsza waluta zmniejsza koszty takich wydatków.
Paradoks rynkowy
Interesującym aspektem obecnej sytuacji jest rozbieżność między oficjalnym stanowiskiem RPP a oczekiwaniami rynku finansowego. Mimo że prezes Glapiński zaznaczył ostrożność wobec czerwcowej obniżki, rynek nadal wycenia ją jako bardzo prawdopodobną – nawet w siedmiu na dziesięć przypadków według instrumentów pochodnych. Ta różnica może wynikać z wcześniejszych doświadczeń inwestorów oraz chęci szybkiego reagowania na każdy sygnał łagodzenia polityki pieniężnej przez NBP. Takie napięcia tworzą środowisko niepewności, które wymaga uważnego monitorowania przez wszystkich zainteresowanych sytuacją gospodarczą Polski.
Majowa decyzja RPP otwiera nowy rozdział w polityce monetarnej kraju i ma dalekosiężne konsekwencje zarówno dla gospodarki jak i indywidualnych finansów Polaków. Kluczowe będzie obserwowanie lipcowej projekcji inflacji oraz dalszych danych makroekonomicznych – to one przesądzą o tempie kolejnych zmian stóp procentowych. Dla osób posiadających kredyty oznacza to możliwość niższych rat już niedługo; dla oszczędzających – konieczność przemyślenia strategii finansowej wobec niższych dochodów z depozytów. Warto więc poznać swoje opcje i przygotować się na nadchodzące zmiany już dziś.