Rodzina Kowalskich po długim weekendzie majowym zauważa, że domowe zapasy szybko się kończą. Zastanawiają się, czy mogą zrobić zakupy w niedzielę 11 maja 2025 roku, czy będą musieli czekać do poniedziałku. To pytanie dotyczy wielu Polaków, zwłaszcza że od 2018 roku obowiązują przepisy ograniczające handel w niedziele. W artykule wyjaśniamy, czy 11 maja 2025 roku będzie niedzielą handlową oraz jak planować zakupy po majówce w kontekście aktualnych regulacji i trendów rynkowych.
To musisz wiedzieć | |
---|---|
Czy 11 maja 2025 roku będzie niedzielą handlową w Polsce? | Nie, 11 maja 2025 nie jest niedzielą handlową i większość sklepów będzie zamknięta. |
Jakie sklepy są otwarte w niedziele niehandlowe w Polsce? | Otwarte mogą być sklepy prowadzone osobiście przez właściciela, m.in. franczyzowe Żabki oraz stacje benzynowe i apteki. |
Jakie strategie zakupowe stosują Polacy podczas niedziel niehandlowych? | Polacy planują zakupy na sobotę, korzystają z e-commerce oraz lokalnych minimarketów i usług dostawczych. |
Spis treści:
Regulacje prawne dotyczące handlu w niedziele
Zakaz handlu w niedziele w Polsce został formalnie wprowadzony Ustawą z dnia 10 stycznia 2018 roku o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni. Celem tego prawa jest zapewnienie pracownikom handlu dnia wolnego od pracy oraz promowanie spędzania czasu z rodziną. Przepisy te znacząco ograniczyły możliwość robienia zakupów w weekendy, pozostawiając jedynie kilka wybranych niedziel handlowych w ciągu roku.
W kalendarzu na rok 2025 ustawodawca wyznaczył tylko osiem niedziel, podczas których handel jest dozwolony. Są to dni: 26 stycznia, 13 i 27 kwietnia, 29 czerwca, 31 sierpnia oraz trzy kolejne niedziele grudnia – odpowiednio: 7, 14 i 21 grudnia. Niedziela 11 maja nie znajduje się na tej liście, co oznacza, że większość sklepów wielkopowierzchniowych oraz galerii handlowych będzie tego dnia zamknięta.
Ustawa przewiduje jednak wyjątki od zakazu handlu. Sklepy prowadzone osobiście przez właściciela mogą być otwarte także w niedziele niehandlowe. Typowym przykładem są placówki sieci Żabka działające na zasadzie franczyzy – tam gdzie za ladą stoi właściciel lub członek jego rodziny, sklep może funkcjonować normalnie. Ponadto otwarte pozostają stacje benzynowe z punktami sprzedaży, apteki oraz kwiaciarnie. Dzięki tym wyjątkowym regulacjom konsumenci mają ograniczone możliwości dokonywania zakupów nawet w dni objęte zakazem.
Wpływ na rynek detaliczny
Wprowadzenie ograniczeń handlu w niedziele miało wymierny wpływ na rynek detaliczny. Według analiz ekonomicznych jedna niedziela bez handlu powoduje spadek sprzedaży detalicznej o około 1,1% miesięcznie. W skali całego roku przekłada się to na zmniejszenie dynamiki wzrostu PKB o około pół punktu procentowego. Sieci handlowe starają się minimalizować skutki tych regulacji poprzez różnorodne strategie adaptacyjne.
Przedsiębiorstwa wydłużają godziny pracy sklepów podczas dni roboczych i sobót, często czyniąc je bardziej atrakcyjnymi dla konsumentów poprzez promocje i akcje marketingowe. Jednocześnie rośnie inwestycja w kanały sprzedaży online – e-commerce zyskuje dzięki temu na znaczeniu jako alternatywa dla tradycyjnych zakupów stacjonarnych.
W praktyce niedziele niehandlowe przyczyniły się do dynamicznego rozwoju e-commerce. Statystyki wskazują, że ruch na platformach internetowych wzrasta nawet o ponad połowę podczas dni bez możliwości zakupów offline, a sprzedaż online rośnie średnio o około jedną czwartą względem dni handlowych. Prognozy na rok 2025 mówią o wzroście udziału e-commerce do niemal połowy rynku detalicznego – co stanowi istotną zmianę wobec poprzednich lat.
Perspektywy konsumentów
Dla polskich rodzin planujących zakupy po długim weekendzie majowym data 11 maja niesie konkretne wyzwania. Badania wskazują, że ponad połowa konsumentów dokonuje zakupów na zapas już w sobotę poprzedzającą niedzielę niehandlową. To podejście pozwala uniknąć nagłego braku podstawowych produktów spożywczych czy artykułów codziennego użytku.
Konsumenci coraz częściej korzystają także z usług sklepów internetowych oferujących dostawy pod drzwi lub odbiór osobisty z automatów paczkowych. Lokalne targowiska i minimarkety osiedlowe cieszą się wzrostem popularności ze względu na dostępność także w dni objęte zakazem handlu wielkopowierzchniowego. Wzrasta też zainteresowanie usługami „zakupowych asystentów”, którzy za opłatą robią zakupy dla osób starszych lub zapracowanych.
Zmiany te powodują powstanie nowych trendów konsumenckich – klienci zaczynają bardziej świadomie planować swoje potrzeby zakupowe oraz poszukują wygodnych form realizacji zamówień poza tradycyjnymi godzinami otwarcia sklepów.
Kontrowersje i przyszłość regulacji
Ograniczenia dotyczące handlu w niedziele budzą silne emocje społeczne i polityczne. Opinie Polaków są podzielone niemal po równo – część popiera prawo jako sposób na ochronę pracowników i promocję wartości rodzinnych, inni zaś wskazują na utrudnienia dla konsumentów oraz negatywny wpływ na gospodarkę.
Dyskusje publiczne toczą się także wokół konieczności zmian legislacyjnych – pojawiają się propozycje rozszerzenia zakazu pracy magazynowej dla e-commerce lub podwyższenia stawek wynagrodzeń za pracę w niedziele handlowe. Rząd analizuje różne scenariusze dostosowania prawa do zmieniających się realiów rynkowych oraz oczekiwań społecznych.
Megatrendy a niedziele niehandlowe
Niedziele niehandlowe wpisują się dziś w szerszy kontekst transformacji gospodarczej Polski i świata. Inflacja wpływa na rosnące ceny produktów spożywczych i towarów codziennego użytku, co zmusza konsumentów do ostrożniejszego zarządzania budżetem domowym. Jednocześnie konkurencja zagranicznych platform e-commerce staje się coraz silniejsza – firmy takie jak Temu czy Shein zdobywają znaczący udział rynku dzięki atrakcyjnym cenom i szybkim dostawom.
Kolejnym wyzwaniem są rosnące koszty pracy – płaca minimalna dla pracowników handlu wzrosła znacząco od momentu wdrożenia ustawy o ograniczeniu handlu, co wpływa zarówno na cenę produktów, jak i decyzje przedsiębiorców dotyczące zatrudnienia czy godzin otwarcia sklepów.
Niedziele niehandlowe przestają być więc jedynie kwestią prawną – stają się elementem kompleksowej zmiany modelu funkcjonowania rynku detalicznego. Adaptacja do tych megatrendów wymaga elastyczności zarówno ze strony konsumentów, jak i przedsiębiorców. Planowanie zakupów po majowym długim weekendzie warto więc oprzeć o nowoczesne rozwiązania cyfrowe oraz świadome zarządzanie czasem wolnym.
Podsumowując, niedziela 11 maja 2025 roku nie będzie dniem handlowym zgodnie z obowiązującym kalendarzem ustawowym. Dla wielu rodzin oznacza to konieczność wcześniejszego zaplanowania zakupów lub skorzystania z alternatywnych form nabywania produktów spożywczych i innych artykułów codziennego użytku. W obliczu postępującej cyfryzacji rynku oraz zmieniających się preferencji konsumentów warto wykorzystać dostępne narzędzia e-commerce i lokalne punkty sprzedaży działające mimo ograniczeń prawnych.
Zachęcamy do refleksji nad przyszłością zakupów w Polsce – czy chcemy zachować tradycję niedziel wolnych od handlu jako wartość społeczną, czy też powinniśmy rozważyć rewizję tych przepisów uwzględniając nowe potrzeby konsumentów i rozwój technologii? Dialog społeczny pozostaje kluczowy dla wypracowania optymalnego rozwiązania służącego całemu społeczeństwu.