Wyobraźmy sobie sąd, w którym zamiast sterty papierów i akt, sędziowie pracują na cyfrowych dokumentach, a decyzje wspiera sztuczna inteligencja. Cyfrowa transformacja wymiaru sprawiedliwości to wizja, która staje się rzeczywistością w Polsce już w 2025 roku. Ministerstwo Sprawiedliwości wraz z Ministerstwem Cyfryzacji podpisały przełomowe porozumienie, które zapowiada gruntowną modernizację sądów, wprowadzając m.in. pilotażowy projekt cyfrowego Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz zaawansowane narzędzia AI.
To musisz wiedzieć | |
---|---|
Co oznacza cyfrowa transformacja wymiaru sprawiedliwości? | To kompleksowa modernizacja sądów z wykorzystaniem technologii cyfrowych i sztucznej inteligencji dla szybszych i bardziej transparentnych procesów. |
Jak wpłynie cyfryzacja sądów na szybkość rozpraw w Polsce 2025? | Cyfryzacja ma skrócić czas trwania spraw nawet o 40%, przyspieszając obsługę akt i ułatwiając dostęp do informacji. |
Jakie są korzyści z wdrożenia sztucznej inteligencji w polskim wymiarze sprawiedliwości? | AI odciąża sędziów od pracy administracyjnej, poprawia analizę dokumentów i zwiększa efektywność postępowań. |
Spis treści:
Jak wygląda cyfrowa transformacja wymiaru sprawiedliwości w Polsce?
W kwietniu 2025 roku Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Ministerstwo Cyfryzacji podpisały porozumienie inaugurujące nowy etap cyfrowej transformacji wymiaru sprawiedliwości. Dokument ten określa strategiczne cele i działania mające na celu pełną digitalizację postępowań sądowych do roku 2035. Wśród najważniejszych inicjatyw wyróżnia się pilotażowy projekt cyfrowego Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK), który ma zakończyć się w pierwszym kwartale 2026 roku. Projekt ten przewiduje całkowite przejście na elektroniczne zarządzanie aktami i rozprawami, co ma znacznie przyspieszyć procedury sądowe oraz ograniczyć obciążenia administracyjne.
Równocześnie planowane jest wdrożenie zaawansowanych algorytmów sztucznej inteligencji, takich jak polski model językowy PLUM, który wspiera analizę dokumentów prawnych oraz przygotowywanie uzasadnień wyroków. Wsparcie kadr sądowych poprzez rozwój kompetencji cyfrowych stanowi kolejny filar reformy – powstaną centra szkoleniowe w Warszawie i Gdańsku, specjalizujące się odpowiednio w AI oraz postępowaniach karnych. Nie mniej istotne jest również zwiększenie nakładów na cyberbezpieczeństwo – w budżecie państwa na rok 2025 zarezerwowano rekordową kwotę ponad 20 miliardów złotych na ochronę danych i systemów informatycznych w sektorze sądownictwa.
Jak pandemia przyspieszyła cyfryzację postępowań sądowych?
Ostatnie miesiące pokazały, jak pandemia COVID-19 stała się katalizatorem zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości. Przejście od tradycyjnych papierowych akt do elektronicznego doręczania pism znacząco usprawniło pracę sądów, zmniejszając koszty operacyjne o około 18%. W marcu 2025 roku wdrożono nowe przepisy umożliwiające składanie pism procesowych online, co skróciło czas rejestracji z pięciu dni do zaledwie dwudziestu czterech godzin.
Cyfrowe rejestry zabezpieczające dane ponad 34 milionów obywateli przed cyberatakami zostały uruchomione już w kwietniu 2025 roku. W tym samym czasie wzrosło wykorzystanie hybrydowych rozpraw – obecnie aż 62% posiedzeń cywilnych odbywa się zdalnie, choć dopiero niewielka część postępowań karnych korzysta z tej formy ze względu na wymogi jawności procesowej. Międzynarodowe doświadczenia z Estonii czy Singapuru pokazują, że zastosowanie AI może przynieść nawet do 98% zgodności orzeczeń z decyzjami ludzkich sędziów, co inspiruje polskie rozwiązania.
Jakie problemy dotychczas hamowały efektywność systemu?
Mimo wcześniejszych prób digitalizacji, raport Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka z 2021 roku wskazywał na wzrost czasu trwania spraw o aż 70% od roku 2011. Przeniesienie biurokracji do środowiska elektronicznego nie rozwiązało fundamentalnych problemów organizacyjnych ani nie zmniejszyło liczby zaległości – obecnie wynoszą one około 1,2 miliona spraw. Nowe rozwiązania mają za zadanie przełamać ten impas poprzez integrację systemów informatycznych oraz wsparcie AI.
Jakie strategie cyberbezpieczeństwa dla sądownictwa obowiązują po 2025 roku?
Zabezpieczenie danych osobowych oraz integralności akt sądowych to jeden z najważniejszych aspektów cyfrowej transformacji wymiaru sprawiedliwości. W roku 2025 na cyberbezpieczeństwo przeznaczono ponad 20 miliardów złotych, z czego znacząca część trafia do jednostek wymiaru sprawiedliwości i prokuratury. Program Cyfrowe Rejestry to inicjatywa mająca chronić systemy przed coraz bardziej zaawansowanymi atakami hakerskimi.
Mimo tych działań w ubiegłym roku odnotowano blisko półtora setki incydentów naruszenia bezpieczeństwa danych, które skutkowały m.in. wyciekiem tysiąca dwunastu akt postępowań karnych. W odpowiedzi na te zagrożenia rozwijane są także procedury audytowania i certyfikowania systemów AI stosowanych przy przygotowywaniu orzeczeń, co ma minimalizować ryzyko uprzedzeń algorytmicznych oraz błędnych decyzji wynikających z niedoskonałości oprogramowania.
Jak szkolenia kompetencji cyfrowych wpływają na jakość pracy sędziów?
Przemiany technologiczne wymagają nie tylko inwestycji w sprzęt czy oprogramowanie, ale przede wszystkim rozwoju umiejętności osób pracujących w sądownictwie. Dlatego powstały centra kompetencji cyfrowych w Warszawie i Gdańsku – pierwsze koncentruje się na wykorzystaniu sztucznej inteligencji, drugie natomiast na specyfice postępowań karnych prowadzonych elektronicznie.
Szkolenia obejmują m.in. obsługę Digitalnego Asystenta Sędziego (DAS), który już dziś skraca czas przygotowania uzasadnień wyroków o około 40%. Według Przemysława Rosatiego, Prezesa Okręgowej Rady Adwokackiej: „Bez zmiany mentalności i podnoszenia kompetencji kadry nawet najlepsze technologie pozostaną niewykorzystane”.
Co oznacza ta transformacja dla obywateli Polski?
Dla przeciętnego obywatela cyfrowa transformacja oznacza przede wszystkim większą wygodę i szybkość dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Dzięki platformom online możliwe będzie śledzenie statusu swojej sprawy przez całą dobę bez konieczności osobistych wizyt w sądzie czy składania fizycznych dokumentów. Złożenie pisma procesowego zostanie skrócone nawet do jednego dnia roboczego.
Oszczędności wynikające z ograniczenia papierowej archiwizacji szacowane są na ponad 120 milionów złotych rocznie. Jednak wyzwaniem pozostaje zapewnienie dostępu osobom starszym lub mniej obeznanym z technologią – obecnie aż jedna trzecia Polaków powyżej sześćdziesiątego roku życia nie korzysta regularnie z internetu.
Koszt całej transformacji szacowany jest na około 2,3 miliarda złotych do końca dekady, co budzi pytania o alokację środków publicznych i konieczność transparentności wydatków.
Jak nowoczesne technologie zmienią codzienną interakcję obywateli z sądem?
Dzięki digitalizacji możliwa będzie automatyczna analiza dokumentacji oraz szybkie generowanie decyzji administracyjnych wspieranych przez AI. Obywatele mogą liczyć na redukcję kolejek i skrócenie oczekiwania na rozstrzygnięcia nawet o kilkadziesiąt procent. Ponadto elektroniczne akta umożliwią równoczesny dostęp wszystkich stron procesu – to ważna zmiana szczególnie dla skomplikowanych postępowań takich jak te dotyczące kredytów frankowych.
Jakie perspektywy niesie przyszłość dla polskiego wymiaru sprawiedliwości?
Najnowsze zmiany to dopiero początek długofalowej strategii digitalizacji wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Do roku 2035 planowane jest zdigitalizowanie niemal wszystkich postępowań cywilnych (około 90%) oraz połowy postępowań karnych. Efektem ma być usprawnienie pracy sędziów oraz poprawa dostępności usług dla obywateli.
Sukces reform zależy jednak od synergii technologii ze stałym podnoszeniem kompetencji personelu oraz dbałością o bezpieczeństwo danych osobowych. Zgodnie z opinią ekspertów takich jak Grzegorz Polak z Ministerstwa Sprawiedliwości: „Digitalny Asystent Sędziego to rewolucja porównywalna do wynalezienia maszyny do pisania – ale tylko wtedy jeśli wszyscy uczestnicy procesu będą potrafili go efektywnie wykorzystać”.
Zachęcamy do śledzenia dalszych wydarzeń związanych z cyfrową transformacją wymiaru sprawiedliwości oraz aktywnego udziału w dyskusjach dotyczących jej wpływu na codzienne życie obywateli.