| To musisz wiedzieć | |
|---|---|
| Jakie wyniki finansowe osiągnął BoomBit w kwietniu 2025? | Przychody spadły o 2,9% mdm do 14,5 mln zł, ale przychody netto wzrosły o 8,1% do 6 mln zł. |
| Co wpłynęło na spadek przychodów BoomBit? | Wyższe koszty pozyskania użytkowników i ograniczenie kampanii marketingowych przed premierą nowych gier. |
| Jakie są perspektywy rozwoju BoomBit w 2025 roku? | Premiery nowych gier mid-core, ekspansja na rynki azjatyckie oraz wejście na platformy Steam i konsole. |
Spis treści:
Najważniejsze fakty dotyczące wyników BoomBit za kwiecień 2025
W kwietniu 2025 roku Grupa BoomBit, uznany lider w sektorze gier mobilnych, zanotowała spadek przychodów ze sprzedaży o 2,9% w stosunku do marca, osiągając poziom 14,5 mln zł. Pomimo tej negatywnej zmiany w ujęciu miesięcznym, firma odnotowała istotny wzrost przychodów netto – po uwzględnieniu kosztów pozyskania użytkowników (UA) oraz prowizji platform – które wzrosły o 8,1%, sięgając 6 milionów złotych. To sugeruje poprawę efektywności monetyzacji istniejących tytułów mimo presji kosztowej.
Kluczowymi grami generującymi znaczące wpływy pozostają „Darts Club”, „Hunt Royale” oraz „Crazy Plane Landing”. „Darts Club” utrzymuje miesięczne przychody na poziomie około 0,9 mln USD, podczas gdy „Hunt Royale” i „Crazy Plane Landing” przynoszą odpowiednio około 0,57 mln USD i 0,2 mln USD. Liczba pobrań wszystkich gier BoomBit w kwietniu utrzymała się na stabilnym poziomie około 18 milionów, co świadczy o ciągłym zainteresowaniu użytkowników.
Prezes zarządu Marcin Olejarz podkreślił, że spadek przychodów jest zjawiskiem przejściowym i związany jest z ograniczeniem kampanii marketingowych przed planowanymi premierami nowych tytułów. Firma zamierza skupić się na rozszerzeniu portfolio o gry z gatunków puzzle oraz symulacji oraz na ekspansji na platformy takie jak Steam czy konsole.
Kontekst branżowy i wyzwania dla BoomBit
Branża gier mobilnych w ostatnich latach stoi przed rosnącymi kosztami pozyskania użytkownika (UA), szczególnie w segmencie hyper-casual. Wzrost wydatków na UA sięga od 30 do nawet 40 procent wobec roku poprzedniego. W efekcie BoomBit konsekwentnie przesuwa swoją strategię w kierunku bardziej dochodowych gier mid-core, takich jak „Darts Club”, które cechują się wyższym ARPU (średni przychód na użytkownika).
Firma stopniowo rezygnuje z nierentownych projektów blockchainowych – ich udział w przychodach zmalał z niemal miliona złotych pod koniec 2024 roku do zaledwie kilku tysięcy złotych w marcu tego roku. Ta decyzja pokazuje strategiczne skupienie BoomBit na stabilnych źródłach dochodu i unikanie ryzykownych eksperymentów technologicznych.
W porównaniu do konkurencji na polskim rynku gier mobilnych firma zajmuje trzecie miejsce pod względem przychodów kwartalnych (49,8 mln zł), ustępując tylko Huuuge Games i Ten Square Games. Jednocześnie BoomBit utrzymuje marżę EBITDA na poziomie od 15 do 20 procent dzięki skutecznej optymalizacji kosztów operacyjnych.
Historia finansowa spółki wskazuje na sezonową zmienność: rekordowy styczeń z przychodami około 20 mln zł związany był z wydarzeniami sportowymi promującymi „Darts Club”, natomiast luty przyniósł spadek o ponad jedną czwartą z powodu naturalnego obniżenia aktywności graczy po sezonie zimowym.
Perspektywy rozwoju BoomBit – ryzyka i możliwości
Największym ryzykiem dla firmy jest silna zależność od kilku flagowych tytułów. Ponad połowa przychodów pochodzi z trzech głównych produkcji, co oznacza podatność na zmiany popularności lub problemy techniczne tych gier. Dodatkowo nowe przepisy Unii Europejskiej dotyczące mikropłatności mogą zwiększyć koszty regulacyjne nawet o kilkanaście procent, co wymaga adaptacji strategii monetyzacji.
Z drugiej strony BoomBit ma przed sobą istotne szanse rozwoju. W planach są premiery ambitnych gier mid-core takich jak „Train King Tycoon” czy „Hunt Origin”, które mają poszerzyć ofertę o segment strategiczny. Równocześnie firma testuje lokalizację swoich produktów na rynkach azjatyckich – przede wszystkim w Japonii – gdzie popularność darta rośnie dynamicznie.
Eksperci branżowi mają podzielone zdania: niektórzy wskazują na potencjał wzrostu dzięki dywersyfikacji portfolio i ekspansji geograficznej, inni zwracają uwagę na konieczność zwiększenia inwestycji w badania i rozwój, aby sprostać konkurencji globalnych gigantów jak Supercell czy Tencent.
Co zmiany oznaczają dla graczy i inwestorów?
Dla graczy najważniejszą informacją jest zapowiedź nowych funkcjonalności w istniejących grach. Przykładowo „Hunt Royale” ma otrzymać tryb współpracy PvE, co zwiększy interakcję między użytkownikami i ich zaangażowanie. Ponadto studio testuje system premiowania walutą gry za oglądanie reklam – rozwiązanie mające zrównoważyć rosnące koszty UA bez pogorszenia doświadczeń graczy.
Z punktu widzenia inwestorów wyniki kwietniowe były mieszane: mimo korekty akcji po ogłoszeniu danych (-1,18%), kurs od początku roku wzrósł już o ponad 12%. Analitycy spodziewają się odbicia notowań wraz z premierą „Hunt Origin” planowaną na trzeci kwartał tego roku.
Ciekawostką jest niski udział projektów blockchain – stanowią one mniej niż jedną setną procenta całkowitych przychodów grupy. Ponadto dzięki polityce niższych prowizji Google Play dla dużych deweloperów BoomBit oszczędza rocznie około 2,5 miliona złotych względem standardowego modelu opłat App Store.
Podsumowanie
Mimo krótkoterminowego spadku przychodów Grupa BoomBit wykazuje stabilne fundamenty finansowe dzięki wzrostowi rentowności netto i konsekwentnej optymalizacji kosztów. Zarząd firmy konsekwentnie realizuje strategię dywersyfikacji portfolio oraz ekspansji międzynarodowej z naciskiem na segment mid-core i nowe platformy dystrybucji.
Działania te pozwalają patrzeć z optymizmem na przyszłość firmy w dynamicznym i konkurencyjnym sektorze gier mobilnych. Elastyczność oraz innowacyjność pozostają kluczowymi czynnikami sukcesu BoomBit jako lidera polskiego rynku oraz ważnego gracza globalnego.
