Kredyty we frankach szwajcarskich przez wiele lat były popularne w Polsce ze względu na korzystne oprocentowanie. Wielu kredytobiorców decydowało się na taką formę kredytu ze względu na niedostępność drogich kredytów hipotecznych w złotych polskich. Jednak po latach okazało się, że banki niekoniecznie posiadały franki, co stało się przedmiotem kontrowersji i sporów sądowych.
Spis treści:
Początkowe twierdzenia banków
Początkowo banki kategorycznie twierdziły, że posiadały franki, względem których waloryzowane były kredyty. Wydawało się to oczywiste, gdyż udzielając kredytów w walucie obcej, banki musiały mieć tę walutę w swoich bilansach. Jednak wraz z rozwojem sporów sądowych, banki zaczęły stopniowo zmieniać swoje stanowisko.
Wprowadzenie CIRS
W danych z bilansów banków zaczęły pojawiać się pozycje pozabilansowe, takie jak CIRS (Cross-Currency Interest Rate Swap), czyli swap walutowo-procentowy. CIRS to instrument finansowy, którego wartość zależy od wartości waluty podstawowej oraz stopy procentowej. Banki zaczęły coraz częściej korzystać z CIRS w latach 90. XX wieku, aby zabezpieczyć się przed ryzykiem kursowym.
Rozmycie stanowiska banków
W miarę upływu czasu, stanowisko banków w sprawie posiadania franków uległo rozmyciu. Odpowiedzi na pytania o posiadanie konkretnej ilości franków były wymijające. Banki twierdziły, że posiadały ogólną rezerwę frankową, ale nie była ona jednoznacznie powiązana z wartością udzielonych kredytów. Zmiana narracji banków wywołała wątpliwości wśród frankowiczów.
CIRS jako sposób pozyskiwania waluty
Banki w swojej obronie wskazywały CIRS jako źródło pozyskiwania waluty obcej, niekoniecznie fizycznie nabywając jej w momencie udzielania kredytów. Instrument ten pozwalał na elastyczne zabezpieczanie się przed ryzykiem kursowym i oprocentowaniem. Jednak wykorzystanie CIRS w kredytach frankowych przyczyniło się do dysproporcji ryzyka między bankami a kredytobiorcami.
Skala wykorzystania CIRS przez banki
Banki, korzystając z CIRS, mogły udzielać kredytów we frankach szwajcarskich bez konieczności fizycznego zakupu waluty. Kontrakty CIRS były zawierane na okres około 10 lat, co dawało elastyczność bankom w zarządzaniu ryzykiem kursowym. Jednak zamknięcie wszystkich pozycji CIRS przez banki może wiązać się z koniecznością zakupu franków po obecnym kursie, co stanowi dla banków znaczne koszty.
Wątpliwości dotyczące posiadania franków przez banki
Wątpliwości co do posiadania franków przez banki wynikają z faktu, że kontrakty CIRS nie wymagają przepływu pieniędzy w momencie zawarcia umowy. Banki opierały swoją strategię na pozyskiwaniu waluty obcej przez CIRS, a niekoniecznie na fizycznym posiadaniu franków. Zatem hasło „banki nie miały franków” nie jest teorią spiskową, ale wynikiem analizy procesów sądowych i faktów przedstawionych przez banki.
Konsekwencje dla banków i kredytobiorców
Kredyty we frankach szwajcarskich stały się problematyczne zarówno dla banków, jak i dla kredytobiorców. Banki muszą się zmierzyć z toksycznością kontraktów CIRS i koniecznością zakupu waluty po obecnym kursie. Natomiast kredytobiorcy ponoszą duże ryzyko kursowe i oprocentowanie, co prowadzi do wzrostu rat kredytu.
Podsumowanie
Sporo kontrowersji wokół kredytów we frankach szwajcarskich wynika z dyskusji na temat posiadania franków przez banki. Początkowo banki twierdziły, że posiadały franki, ale z czasem zmieniały swoje stanowisko. Wprowadzenie CIRS jako instrumentu finansowego umożliwiło bankom zabezpieczenie się przed ryzykiem kursowym, ale spowodowało dysproporcje ryzyka między bankami a kredytobiorcami. Wątpliwości co do posiadania franków przez banki są wynikiem analizy faktów i procesów sądowych. Kredyty we frankach szwajcarskich stanowią problem zarówno dla banków, które muszą rozliczyć kontrakty CIRS, jak i dla kredytobiorców, którzy ponoszą duże ryzyko kursowe.