Według Radosława Górskiego, radcy prawnego, Związek Banków Polskich (ZBP) popełnił błąd w interpretacji wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z 15 czerwca. Zdaniem Górskiego, prezes ZBP fałszywie zasugerował, że wyrok nie obejmuje kwestii waloryzacji kapitału kredytu, a banki mają prawo domagać się takiej waloryzacji. Informacje o tej nieprawidłowej interpretacji już dotarły do TSUE.
Szczegółowe Analizy Wyroku i Stanowiska ZBP
Zgodnie z pytaniem prejudycjalnym sądu warszawskiego, wyrok TSUE dotyczył również waloryzacji. Komunikat ZBP w tej sprawie, twierdzący, że Trybunał zaznaczył, banki mają prawo żądać rekompensaty przekraczającej zwrot wypłaconego kapitału, wydaje się nieznajomością pełnej treści wyroku. W orzeczeniu nie ma bowiem mowy o takim prawie do rekompensaty.
ZBP opiera swoją interpretację na fragmencie wyroku wyrwanym z kontekstu, ignorując faktyczne stwierdzenia Trybunału. Wyrok TSUE w sprawie C-520/21 wyraźnie mówi, że po unieważnieniu umowy kredytu, banki mogą odzyskać od konsumentów jedynie nominalną wartość wypłaconego kapitału wraz z odsetkami od wezwania do zapłaty.
Dodatkowo, pytanie prejudycjalne Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście dotyczyło także waloryzacji. Kwestia ta również została poruszona w opinii Rzecznika Generalnego w sprawie C-520/21. Wydaje się, że ZBP nie docenił pełnego zakresu tych pytań.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w swoim wyroku nawiązał bezpośrednio do pytania o waloryzację sądową. Wszystkie roszczenia, o które pytał sąd krajowy, Trybunał określił zbiorczo jako „rekompensaty”. Oznacza to, że nie ma miejsca na żadne „rekompensaty” wymienione w pytaniu prejudycjalnym po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu.
TSUE Świadomy Nieprawidłowej Interpretacji przez ZBP
Zdaniem Górskiego, nieprawidłowe interpretacje wyroku przez ZBP, mogą być próbą umniejszenia skutków wyroku dla sektora bankowego. Kwestia ta już zwróciła uwagę Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Górski wyraził nadzieję, że TSUE podejmie działania w celu jasnego wyjaśnienia swojego stanowiska w tej kwestii.
ZBP, pomimo błędnej interpretacji, nie wydaje się mieć zamiaru zmieniać swojego stanowiska. To może prowadzić do dalszych nieporozumień i konfliktów, a nawet potencjalnie naruszyć prawa konsumentów.
W najbliższych miesiącach oczekuje się, że sytuacja będzie się dalej rozwijać. TSUE, krajowe sądy i eksperci prawni na pewno będą uważnie obserwować, jak ZBP zareaguje na te rosnące kontrowersje. Wszystko to ma kluczowe znaczenie dla tysiaca kredytobiorców walutowych, którzy nadal czekają na wyjaśnienia dotyczące ich umów kredytowych.
Podsumowując, wygląda na to, że Związek Banków Polskich może mieć trudności z prawidłowym zrozumieniem wyroku TSUE. To wywołuje pytania o rzetelność informacji przekazywanych przez ZBP do polskich banków, a co za tym idzie, do kredytobiorców. W obliczu tych kontrowersji, wszystkie oczy zwrócone są teraz na TSUE, oczekując jasnego wyjaśnienia swojego stanowiska.