Sąd Najwyższy jest właśnie na finiszu procesu dotyczącego zarzutu zatrzymania w sprawach frankowych. Wydanie wyroku oznaczonego sygnaturą akt III CZP 126/22 jest przewidziane na 6 października 2023. Ta decyzja ma ogromne znaczenie dla kredytobiorców, zwłaszcza frankowiczów, którzy od lat toczą batalię z bankami w sprawach dotyczących nieuczciwych umów kredytowych.
Spis treści:
Nowe rozstrzygnięcie w sprawie zarzutu zatrzymania w piątek 06.10.2023
Czekanie na wyrok Sądu Najwyższego w sprawie zarzutu zatrzymania w procesach frankowych dobiegnie końca już w ten piątek, 6 października 2023. Sygnatura akt III CZP 126/22 wzbudza ogromne zainteresowanie wśród kredytobiorców, którzy oczekują na decyzję Sądu. Wyrok ten może stanowić przełom w walce frankowiczów z bankami i pozytywnie wpłynąć na ich sytuację.
Wzrost niepewności w orzecznictwie dotyczącym zarzutu zatrzymania
W polskim orzecznictwie wciąż istnieją pewne rozbieżności w kwestii uznawania bankowego zarzutu zatrzymania. Chociaż większość sędziów uznaje, że zarzut zatrzymania nie powinien być podnoszony w sprawach frankowych, zdarzają się przypadki, w których sądy podtrzymują ten zarzut. Jest to powód do niepokoju dla frankowiczów, którzy liczą na jednoznaczne stanowisko Sądu Najwyższego w tej sprawie.
Istota zarzutu zatrzymania w sprawach frankowych
Zarzut zatrzymania jest jednym z narzędzi stosowanych przez banki, aby uniknąć pełnej odpowiedzialności za sprzedaż toksycznych kredytów frankowych. Jeśli sąd przychyla się do prawa banku do zatrzymania, kredytodawca nie musi zwracać kredytobiorcy wszystkich nieprzedawnionych rat kredytu do czasu zwrotu kapitału w całości. Wiele osób uważa, że to nieuczciwe i niezgodne z prawem działanie ze strony banków, które powinny ponosić pełną odpowiedzialność za swoje działania. Prawnicy przewidują, że wyrok SN, który zapadnie będzie jednoznacznie korzystny dla frankowiczów.
Rzecznik Finansowy po stronie frankowiczów
Rzecznik Finansowy, który reprezentuje interesy konsumentów w sprawach finansowych, również zgłosił się do Sądu Najwyższego w tej sprawie. Jego zdaniem, zarzut zatrzymania nie przysługuje bankom, ponieważ umowa kredytu nie jest umową wzajemną. Pogląd ten jest zgodny z argumentacją ekspertów, którzy od lat walczą o prawa i interesy kredytobiorców. Rzecznik Finansowy jest przekonany, że Sąd Najwyższy podejmie słuszną decyzję i podzieli jego stanowisko.
„Umowa kredytu, będąc umową dwustronnie zobowiązującą i odpłatną, nie jest umową wzajemną, gdyż nie spełnia kryteriów wskazanych w art. 487 § 2 k.c. Istota umów wzajemnych polega na tworzeniu podstaw do wymiany dóbr i usług. Istotą umowy wzajemnej jest różnorodność świadczeń, z czym nie mamy do czynienia w umowie o kredyt bankowy.” – Rzecznik Finansowy
Walka frankowiczów o sprawiedliwość
Walka frankowiczów o sprawiedliwość trwa od lat. Problemy związane z umowami kredytowymi waloryzowanymi do franka szwajcarskiego dotyczą tysięcy osób w Polsce. Ze względu na nieuczciwe praktyki banków i trudności w spłacie kredytów wielu kredytobiorców znalazło się w trudnej sytuacji finansowej. Wyrok Sądu Najwyższego może zapoczątkować nową erę dla frankowiczów i przynieść im oczekiwaną sprawiedliwość.
Wydanie wyroku Sądu Najwyższego w sprawie zarzutu zatrzymania w sprawach frankowych jest oczekiwane przez wiele osób. Decyzja Sądu będzie miała ogromne znaczenie dla kredytobiorców, zwłaszcza frankowiczów, którzy od lat toczą walkę z bankami o sprawiedliwość.