Rządowe inicjatywy w zakresie rynku nieruchomości w Polsce wywołały prawdziwą rewolucję. Ograniczenie kosztów transakcyjnych, brak wymaganego wkładu własnego i tani kredyt na zakup pierwszego mieszkania to tylko niektóre z działań, które znacznie ułatwiły drogę do posiadania własnego lokum. Jakie zmiany wprowadzono i jak wpłynęły one na rynek?
Spis treści:
Tani kredyt na zakup pierwszego mieszkania
Od lipca br. osoby, które chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie, mają możliwość skorzystania z tzw. „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.”. Jest to kredyt o niskim oprocentowaniu, który jest łatwo dostępny. Co więcej, istnieje opcja zaciągnięcia go bez konieczności posiadania wkładu własnego.
Ta nowa forma finansowania jest szczególnie atrakcyjna dla osób, które nie mają dużego kapitału na start. Teraz, aby móc kupić 45-metrowe mieszkanie w Warszawie na kredyt, wystarczy mieć w kieszeni około 35 tysięcy złotych. Jest to prawie trzykrotnie mniej niż jeszcze kilka tygodni temu.
Warto jednak zaznaczyć, że pieniądze te są potrzebne na pokrycie różnych kosztów związanych z transakcją, takich jak opłaty notarialne, pośrednictwo, opłaty sądowe oraz prowizje, opłaty, ubezpieczenia i koszt gwarancji kredytowej zastępującej wkład własny.
Dodatkowo, udając się do notariusza po 31 sierpnia, kupujący pierwsze mieszkanie mogą uniknąć płacenia 2-proc. podatku od czynności cywilno-prawnych. To znaczne ułatwienie dotyczy zarówno transakcji na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, jednak w przypadku zakupu mieszkania od dewelopera nie trzeba płacić PCC.
Gwarancja kredytowa BGK
Jednym z czynników, które znacznie zredukowały wymagany wkład własny przy zakupie mieszkania, jest wprowadzenie gwarancji kredytowej udzielanej przez Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). Ta gwarancja zastępuje tradycyjny wkład własny kredytobiorcy i pozwala na zadłużenie się w banku nawet na całą wartość nieruchomości.
Dzięki temu, aby być traktowanym jak osoba posiadająca 10-proc. wkład własny, nie potrzebujemy już wyjąć z kieszeni 55 tysięcy złotych, jak jeszcze kilka tygodni temu. Teraz wystarczy przeważnie około 550-600 złotych, które musimy zapłacić za gwarancję kredytową wydaną przez BGK.
Redukcja wymaganego dochodu
Kolejną korzyścią wynikającą z rządowych działań jest redukcja wymaganego dochodu przy zaciąganiu kredytu hipotecznego. Dzięki „Bezpiecznemu Kredytowi 2 proc.”, można zadłużyć się na zakup mieszkania, mając wyraźnie mniejsze dochody niż przy standardowych warunkach.
Przykładowo, rodzina złożona z trzech osób, która chciałaby kupić 45-metrowe mieszkanie w Warszawie, musiałaby jeszcze kilka miesięcy temu zarabiać około 8,9 tysięcy złotych netto, aby bank uznał ich za zdolnych kredytobiorców. Teraz, przy korzystaniu z „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.”, wystarczy dochód na poziomie około 7,5 tysięcy złotych, czyli o 16 proc. mniej.
Co więcej, rata kredytu zaciągniętego na 90 proc. wartości nieruchomości wynosi około 3,8 tysiąca złotych, czyli o 33 proc. mniej niż przy tradycyjnych warunkach.
Spadek indeksu cen mieszkań
Według indeksu cen mieszkań opracowanego przez Open Finance, w lipcu odnotowano spadek o 0,32 proc. Indeks jest teraz jedynie o 0,14 proc. wyższy niż na początku roku. Porównując dane z lipca 2009 roku, indeks wzrósł o 1 proc. Jest także o 1,5 proc. wyżej niż najniższy poziom zanotowany w czerwcu 2009 roku, ale nadal o 11,5 proc. poniżej rekordowego odczytu z lutego 2008 roku.
Warto jednak zauważyć, że liczba transakcji, które składają się na wartość indeksu, ponownie wzrosła. W porównaniu do czerwca o 1,3 proc., a w porównaniu do stanu sprzed roku o 6,9 proc. W sumie przeprowadzono 2798 transakcji w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Wynika to zwiększonego zainteresowania rynkiem nieruchomości, pomimo okresu wakacyjnego.
Ceny transakcyjne a ceny ofertowe
Warto zwrócić uwagę na rozbieżność między cenami transakcyjnymi a cenami ofertowymi na rynku mieszkaniowym. Choć ceny metra kwadratowego w największych miastach Polski wzrosły o 2,5 proc. rok do roku, ceny ofertowe uległy niewielkiemu spadkowi.
Według danych Home Broker, w pierwszych siedmiu miesiącach br. ceny ofertowe zmniejszyły się średnio o 1,1 proc. Ta tendencja wskazuje na zbliżanie się oczekiwań cenowych kupujących i sprzedających na rynku mieszkaniowym, co może sprzyjać stopniowemu wzrostowi cen.
Przyczyny spadku cen transakcyjnych
Głównym czynnikiem wpływającym na spadek cen transakcyjnych jest zwiększona dostępność nowych mieszkań na rynku pierwotnym. Deweloperzy oferują niższe ceny dla mieszkań w budowie w porównaniu do gotowych lokali na rynku wtórnym.
To skłania kupujących do wyboru mniejszych mieszkań, aby zredukować całkowite koszty transakcji. Dodatkowo, spadek cen może być wynikiem rosnącego udziału w podaży mieszkań o gorszym standardzie, takich jak te z wielkiej płyty.
Perspektywy na przyszłość
W najbliższych miesiącach można oczekiwać kontynuacji stabilizacji cen na rynku nieruchomości. Wzrost liczby transakcji i poprawa koniunktury gospodarczej sprzyjają utrzymaniu się obecnych trendów.
Niemniej jednak, przyszłe zmiany w programach rządowych, takie jak planowane podwyżki stop procentowych i ograniczenie dostępu do kredytów walutowych, mogą wpłynąć na długoterminowe prognozy cen mieszkań.
Podsumowując, rządowe działania w zakresie rynku nieruchomości w Polsce przyczyniły się do rewolucji w tym sektorze. Ograniczenie kosztów transakcyjnych, tani kredyt na zakup pierwszego mieszkania i gwarancja kredytowa BGK zmieniły zasady gry. Mimo spadku cen transakcyjnych, rynek nieruchomości pozostaje aktywny, a perspektywy na przyszłość wydają się obiecujące.