Kredyty frankowe to temat, który od lat wzbudza wiele emocji i kontrowersji. Wielu Polaków zaciągnęło te kredyty, nie zdając sobie sprawy z ryzyka, jakie wiązało się z ich walutowym charakterem. Afera frankowa, która wybuchła w 2015 roku, przyniosła ogromne problemy dla frankowiczów i banków. Ale kiedy tak naprawdę rozpoczęły się te problemy?
Spis treści:
Początek historii kredytów frankowych
Historia kredytów frankowych sięga początku XXI wieku. W 2002 roku uchwalona została ustawa „Prawo dewizowe”, która otworzyła możliwość udzielania kredytów w walutach obcych, w tym również w frankach szwajcarskich.
W tamtym czasie Polska dopiero przygotowywała się do wejścia do Unii Europejskiej, a gospodarka zaczęła dynamicznie rozwijać się. Wzrost gospodarczy i rosnące ceny nieruchomości przyciągały wielu Polaków do kredytów hipotecznych, w tym także do kredytów we frankach szwajcarskich.
W 2005 roku banki udzieliły kredytów we frankach szwajcarskich na kwotę 10,5 mld złotych. To był początek tzw. boomu sprzedaży kredytów frankowych, który trwał do końca 2008 roku. Wraz z rosnącym popytem na te kredyty, pojawiały się pierwsze regulacje prawne dotyczące zasad udzielania kredytów walutowych.
Kryzys finansowy i zaostrzenie regulacji
W 2008 roku światowy kryzys finansowy spowodował wiele trudności dla banków i gospodarek na całym świecie. W Polsce również odczuwalne były skutki tej globalnej recesji.
W tym samym czasie, bank centralny Szwajcarii, w obawie przed nadmiernym umocnieniem franka, zdecydował się na wprowadzenie „sufitu walutowego”, czyli ustalenie minimalnego kursu franka w stosunku do euro. Ta decyzja miała chronić gospodarkę Szwajcarii, ale miała również wpływ na kredytobiorców we frankach szwajcarskich w Polsce.
Wraz z wprowadzeniem „sufitu walutowego”, banki zaczęły zaostrzać kryteria udzielania kredytów we frankach. W 2009 roku wprowadzono nową Rekomendację S, która obligowała banki do informowania klientów o spreadzie walutowym oraz zakazywała stosowania odrębnych tabel kursowych dla kredytobiorców. W tym samym roku wprowadzono również regulację umożliwiającą spłatę kredytu bezpośrednio w walucie obcej. To oznaczało, że bank nie mógł narzucać klientowi sposobu spłaty raty kredytu.
W kolejnych latach Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) coraz bardziej ingerowała w rynek kredytów walutowych. Wprowadzono kolejne rekomendacje, dotyczące między innymi relacji długu do wartości nieruchomości (LTV) oraz ograniczeń dotyczących udzielania kredytów ponad wartość nieruchomości. W efekcie, coraz trudniej było uzyskać kredyt we frankach szwajcarskich.
Afera frankowa i skutki dla frankowiczów
Afera frankowa wybuchła w 2015 roku, kiedy bank centralny Szwajcarii zdecydował się na zniesienie „sufitu walutowego” i dopuszczenie do swobodnego ruchu kursu franka. To spowodowało gwałtowny wzrost wartości franka w stosunku do złotego, co miało ogromne konsekwencje dla kredytobiorców we frankach.
Wartość rat kredytów we frankach znacznie wzrosła, a wielu frankowiczów miało trudności ze spłatą swoich zobowiązań. Wiele osób znalazło się w sytuacji, w której dług przekraczał wartość nieruchomości, a spłata kredytu stała się niemożliwa. W rezultacie, wielu frankowiczów wytoczyło procesy sądowe przeciwko bankom, oskarżając je o wprowadzenie klauzul niedozwolonych i nieuczciwe praktyki.
Obecnie wiele spraw frankowych trafia do sądów, a orzeczenia zazwyczaj są korzystne dla kredytobiorców. Banki muszą również tworzyć rezerwy na wypadek przegranych procesów, co ma negatywny wpływ na ich wyniki finansowe.
Podsumowanie
Problemy z kredytami frankowymi rozpoczęły się na początku XXI wieku, gdy polska gospodarka dynamicznie się rozwijała, a liczba udzielanych kredytów we frankach wzrastała. Kryzys finansowy i zaostrzenie regulacji były kolejnymi czynnikami, które wpłynęły na sytuację frankowiczów.
Afera frankowa w 2015 roku przyniosła ogromne problemy dla kredytobiorców i banków. Obecnie wiele spraw frankowych trafia do sądów, a konsekwencje afera frankowej wciąż są odczuwalne dla wszystkich zainteresowanych stron.