W dzisiejszym przewodniku dla Frankowiczów zanurzamy się w emocjonującym i kontrowersyjnym świecie pozwów banków. Skąd w ogóle banki wzięły pomysł na pozywanie kredytobiorców?
Wszystko zaczyna się od uchwały Sądu Najwyższego z 2021 roku o sygnaturze 3 CZP 6/21. Zdecydowano w niej, od kiedy należy liczyć termin przedawnienia roszczeń dla kredytobiorców wobec banku. Oryginalnie wynosił on 10 lat, ale obecnie, po zmianach, został skrócony do 6 lat.
Kontrowersyjne Roszczenia i Bezumowne Korzystanie z Kapitału
Pozwy banków są wynikiem ostrożnościowych interpretacji uchwały przez banki. Wiodły one założenie, że termin przedawnienia dla nich też zaczyna się od momentu zakwestionowania umowy przez kredytobiorcę. Procesy frankowe mogą trwać dłużej niż te trzy lata, stąd banki zdecydowały się na pozywanie kredytobiorców o swoje, według nich, należne roszczenia.
Jedno z tych roszczeń to oczywiście zwrot kapitału kredytu. Kontrowersje budzi jednak drugie roszczenie – o bezumowne korzystanie z kapitału. Banki twierdzą, że skoro kredytobiorca korzystał z ich kapitału bez prawnej podstawy, powinno im przysługiwać odszkodowanie za bezumowne korzystanie.
Czy takie roszczenie jest zasadne? W opinii kredytobiorców – nie. Istnieje też wiele wyroków, które są korzystne dla kredytobiorców i uznają, że takie roszczenia banku nie są zasadne.
Opinia rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C 520/21, wyraźnie stwierdziła, że bankowi oprócz zwrotu kapitału wraz z odsetkami za opóźnienie nie należą się żadne dodatkowe świadczenia.
Pozwy Banków Nadal Trwają
Czy to oznacza, że banki przestaną pozywać kredytobiorców o bezumowne korzystanie z kapitału? Najprawdopodobniej nie. Pomimo opinii rzecznika i korzystnych dla kredytobiorców wyroków, banki będą próbować każdym możliwym sposobem uzyskać dodatkowe środki.
Jednak kredytobiorcy powinni się od takich roszczeń odwoływać. Na ten moment, wyroki z powództwa banku są w znacznej większości korzystne dla kredytobiorców.
To zakończenie naszej podróży przez labirynt pozwów banków. Wciąż toczy się wiele bitew, ale zrozumienie, jak to wszystko działa, jest pierwszym krokiem do obrony swoich praw.