Jak donosi Rzeczpospolita rząd planuje wprowadzenie istotnych zmian w finansach publicznych, które mogą wywołać liczne kontrowersje. Z jednej strony, władze zamierzają wyłączyć wydatki na obronność z obowiązującej reguły fiskalnej, pozwalając na zwiększenie tych nakładów nawet do 5% PKB. Argumentem za tym posunięciem jest konieczność rozbudowy potencjału obronnego kraju, na co obecny kształt reguły wydatkowej nie pozwalałby bez redukcji innych wydatków.
Wprowadzenie takiej zmiany może oznaczać, że obowiązująca reguła wydatkowa przestanie pełnić swoją rolę jako ochrona przed niekontrolowanym wzrostem wydatków publicznych. Eksperci wyrażają obawy, że może się to przyczynić do osłabienia stabilności finansów państwa.
Kolejnym kontrowersyjnym pomysłem jest likwidacja Funduszu Przeciwdziałania Covid-19, który był wykorzystywany przez rząd jako narzędzie finansowania różnych inicjatyw poza kontrolą parlamentu. Chociaż władze argumentują, że taki krok jest zgodny z zaleceniami Komisji Europejskiej dotyczącymi przejrzystości i efektywności finansów publicznych, krytycy wskazują, że nie ma mowy o likwidacji innych funduszy pozabudżetowych.
Eksperci zwracają uwagę, że zapowiadana konsolidacja budżetowa może być jedynie pozornym ruchem mającym na celu ułatwienie rządowego przekazu na temat bezpieczeństwa i stabilności finansów publicznych, podczas gdy rzeczywista sytuacja może być inna. W kontekście tych zmian ważne jest zatem dokładne analizowanie wprowadzanych reform oraz monitoring ich wpływu na stan finansów państwa.