W najnowszym raporcie ekonomicznym, eksperci BNP Paribas twierdzą, że polska gospodarka właśnie opuszcza gospodarczy dołek i szczyt inflacji. Mimo że ich prognozy należą do najbardziej pesymistycznych na rynku, wskazują, że najgorsze mamy już za sobą.
Według ekonomistów BNP Paribas, inflacja zmieni się w jednocyfrową na koniec roku, a stopa procentowa zacznie się obniżać dopiero pod koniec przyszłego roku. Dochodzenie inflacji do celu inflacyjnego ma być długotrwałe.
Eksperci przewidują, że tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy w dalszej części roku dzięki odradzającej się konsumpcji. Proces ten będzie jednak stopniowy, a w 2023 roku PKB zwiększy się jedynie o 0,5 proc.
Prognozy dla inflacji wyglądają obiecująco. Analitycy BNP Paribas przewidują, że już na koniec roku inflacja będzie jednocyfrowa, osiągając 13 proc. To prognoza wyższa o 0,4 pkt proc. od średniej oczekiwań rynkowych.
Eksperci uważają, że cel inflacyjny NBP na poziomie 2,5 proc. nie zostanie osiągnięty przynajmniej do końca 2025 roku. Łagodzenie polityki pieniężnej nastąpi dopiero w przyszłym roku, gdy stopa referencyjna NBP wyniesie 5,5 proc.
Podsumowując, prognozy BNP Paribas dla polskiej gospodarki wskazują na stopniowe wychodzenie z gospodarczego dołka i zmniejszenie inflacji do jednocyfrowej wartości. Choć proces ten może być długotrwały, nadchodzący czas ma przynieść poprawę sytuacji gospodarczej oraz oszczędności dla kredytobiorców.