Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Finanse Nagła zmiana w sprawie obniżek stóp procentowych NBP. Wojna na Bliskim Wschodzie zmienia plany

Nagła zmiana w sprawie obniżek stóp procentowych NBP. Wojna na Bliskim Wschodzie zmienia plany

dodał Bankingo

Narodowy Bank Polski stoi przed niespodziewanym dylematem. Inflacja w Polsce spadła do 3,8 procent w maju 2025 roku, znacznie szybciej niż prognozowała Rada Polityki Pieniężnej, która spodziewała się poziomu 4,2 procent. Ten pozytywny trend otwierał drogę do pierwszych obniżek stóp procentowych od lat, jednak eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie może całkowicie zmienić plany prezesa Adama Glapińskiego. Atak Izraela na instalacje nuklearne w Isfahanie spowodował skok cen ropy naftowej do poziomu 110 dolarów za baryłkę, co oznacza wzrost o 18 procent w ciągu zaledwie tygodnia.

To musisz wiedzieć
Kiedy NBP może obniżyć stopy procentowe? Pierwsze cięcia możliwe we wrześniu 2025, jeśli ceny ropy spadną poniżej 100 USD/baryłkę i inflacja utrzyma trend spadkowy.
O ile wzrosną ceny paliw w Polsce? Wzrost cen ropy o 18% może podnieść koszty paliw o 15-20 groszy na litrze w ciągu najbliższych tygodni.
Jak konflikt wpłynie na raty kredytów? Ryzyko geopolityczne może opóźnić obniżki stóp o 3-6 miesięcy, utrzymując wysokie oprocentowanie kredytów.

Inflacja w Polsce spada szybciej niż oczekiwano

Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że inflacja w Polsce osiągnęła poziom 3,8 procent w maju 2025 roku, co stanowi znaczące zaskoczenie dla analityków i członków Rady Polityki Pieniężnej. Jeszcze w marcu prognozy NBP wskazywały na utrzymanie się inflacji na poziomie 4,2 procent przez większą część drugiego kwartału. Spadek o 0,4 punktu procentowego w stosunku do prognoz oznacza, że cel inflacyjny NBP wynoszący 2,5 procent plus minus jeden punkt procentowy znalazł się w zasięgu ręki znacznie wcześniej niż przewidywano.

Głównym motorem dezinflacji okazało się wygasanie efektów bazowych z okresu 2022-2023, kiedy ceny żywności i energii rosły w tempie dwucyfrowym. Ceny żywności w maju wzrosły jedynie o 2,1 procent rok do roku, podczas gdy jeszcze w grudniu 2024 roku dynamika ta wynosiła 4,8 procent. Równocześnie ceny energii dla gospodarstw domowych pozostały stabilne dzięki tarczy energetycznej i spadkowi hurtowych cen gazu ziemnego w Unii Europejskiej.

Analitycy zwracają uwagę na osłabienie popytu konsumpcyjnego, które również przyczynia się do spowolnienia wzrostu cen. Sprzedaż detaliczna w pierwszym kwartale 2025 roku wzrosła jedynie o 1,2 procent rok do roku, co stanowi najsłabszy wynik od 2020 roku. Wysokie stopy procentowe NBP, utrzymywane na poziomie 5,75 procent od października 2023 roku, skutecznie ograniczają skłonność Polaków do zaciągania kredytów konsumpcyjnych i większych zakupów.

Porównanie z krajami regionu

Polska nie jest odosobniona w procesie dezinflacji. Czechy odnotowały w maju inflację na poziomie 2,9 procent, co pozwoliło Czeskiej Narodowej Bankowi na kontynuację cyklu obniżek stóp procentowych rozpoczętego w grudniu 2024 roku. Węgry z inflacją 4,1 procent również sygnalizują możliwość poluzowania polityki pieniężnej w trzecim kwartale 2025 roku. Jednak sytuacja geopolityczna może zmusić wszystkie banki centralne regionu do rewizji swoich planów.

Stopy procentowe NBP pod presją zmian

Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje główną stopę referencyjną na poziomie 5,75 procent od października 2023 roku, co czyni polską politykę pieniężną jedną z najbardziej restrykcyjnych w regionie. Dla porównania, Rezerwa Federalna utrzymuje stopy w przedziale 4,75-5,00 procent, a Europejski Bank Centralny na poziomie 3,75 procent. Wysokie oprocentowanie w Polsce przekłada się bezpośrednio na koszty kredytów hipotecznych, gdzie średnie oprocentowanie przekracza obecnie 8 procent.

Członkowie RPP w ostatnich tygodniach coraz częściej sygnalizowali możliwość obniżek stóp procentowych NBP w drugiej połowie 2025 roku. Jerzy Żyżyński w wywiadzie dla Pulsu Biznesu wskazywał, że „jeśli inflacja utrzyma się poniżej 4 procent przez kolejne dwa miesiące, będziemy mogli rozważyć pierwsze cięcia już we wrześniu”. Podobne sygnały płynęły od Ludwika Koteckiego, który podkreślał znaczenie stabilizacji oczekiwań inflacyjnych.

Rynki finansowe już wyceniają prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych NBP. Kontrakty terminowe FRA wskazują na spadek stóp o 0,25 punktu procentowego do końca 2025 roku, a rentowności dziesięcioletnich obligacji skarbowych spadły w maju do najniższego poziomu od marca 2024 roku. Banki komercyjne przygotowują się na możliwe zmiany, aktualizując swoje strategie kredytowe i depozytowe.

Wpływ na sektor bankowy

Potencjalne obniżki stóp procentowych NBP będą miały znaczący wpływ na rentowność polskiego sektora bankowego. Analitycy mBanku szacują, że każde cięcie o 0,25 punktu procentowego może obniżyć zyski sektora o około 2-3 procent w skali roku. Jednocześnie niższe stopy mogą ożywić popyt na kredyty, szczególnie hipoteczne, co częściowo skompensuje spadek marż odsetkowych.

Konflikt na Bliskim Wschodzie zmienia równanie

Atak Izraela na irańskie instalacje nuklearne w Isfahanie w pierwszych dniach czerwca 2025 roku wywołał największy wzrost cen ropy naftowej od wybuchu wojny w Ukrainie. Cena baryłki ropy Brent wzrosła z poziomu 92 dolarów do 110 dolarów w ciągu zaledwie pięciu dni handlowych, co oznacza skok o 18 procent. Rynki obawiają się dalszej eskalacji konfliktu i możliwego zamknięcia Cieśniny Ormuz, przez którą przepływa około 20 procent światowych dostaw ropy.

Iran zapowiedział odwet, a jego przedstawiciel przy ONZ ostrzegł przed „nieprzewidywalnymi konsekwencjami” dla regionu. Ajatollah Ali Chamenei w przemówieniu telewizyjnym nazwał atak „aktem wojny” i zapowiedział „proporcjonalną odpowiedź”. Rynki surowcowe reagują nerwowo na każdą informację z regionu, a ceny ropy charakteryzują się wysoką zmiennością.

Dla Polski, która importuje około 90 procent zużywanej ropy naftowej, wzrost cen surowca oznacza bezpośrednie zagrożenie dla stabilności cenowej. Główne źródła dostaw to Rosja (około 60 procent) oraz Kazachstan i Azerbejdżan (łącznie 30 procent). Ropa dociera do Polski głównie rurociągiem „Przyjaźń” oraz przez terminal w Gdańsku. Wzrost cen ropy o 18 dolarów za baryłkę może przełożyć się na podwyżkę cen paliw na stacjach o 15-20 groszy na litrze.

Transmisja cen ropy na inflację

Instytut Ekonomiczny NBP szacuje, że wzrost cen ropy o 10 procent przekłada się na wzrost inflacji w Polsce o około 0,2-0,3 punktu procentowego w pierwszej rundzie efektów. Biorąc pod uwagę skok cen o 18 procent, inflacja może wzrosnąć o 0,5-1 punkt procentowy w trzecim kwartale 2025 roku. Efekty drugiej rundy, związane z wyższymi kosztami transportu i produkcji, mogą dodatkowo podnieść inflację o kolejne 0,2-0,3 punktu procentowego.

Glapiński wobec dylematów polityki pieniężnej

Prezes NBP Adam Glapiński znalazł się w trudnej sytuacji. Z jednej strony krajowe dane o inflacji sugerują możliwość rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych, z drugiej strony ryzyko geopolityczne może wymagać utrzymania restrykcyjnej polityki pieniężnej. W ostatnim wystąpieniu na konferencji prasowej w maju 2025 roku Glapiński podkreślał, że „NBP będzie reagować na trwałe zmiany w otoczeniu inflacyjnym, a nie na przejściowe szoki cenowe”.

Prezes NBP wskazywał jednak na rosnące ryzyko „drugiej fali cenowej” związanej z destabilizacją na rynkach surowców. „Jeśli ceny energii pozostaną podwyższone przez dłuższy okres, będziemy musieli uwzględnić to w naszych projekcjach inflacyjnych” – mówił Glapiński. Bank centralny przygotowuje nową projekcję makroekonomiczną, która uwzględni wpływ wyższych cen ropy na polską gospodarkę.

Członkowie RPP są podzieleni w ocenie dalszych kroków. „Jastrzębie” skrzydło, reprezentowane przez Henryka Wnorowski i Kamila Zubelewicza, opowiada się za wstrzymaniem obniżek do momentu stabilizacji sytuacji geopolitycznej. „Gołębie”, w tym Ludwik Kotecki i Joanna Tyrowicz, argumentują, że krajowa inflacja bazowa pozostaje pod kontrolą i nie ma powodów do odkładania luzowania polityki pieniężnej.

Scenariusze na najbliższe miesiące

Analitycy Citi Handlowy przedstawili trzy scenariusze rozwoju sytuacji. Scenariusz bazowy zakłada stabilizację cen ropy na poziomie 100-105 dolarów za baryłkę i pierwsze obniżki stóp procentowych NBP we wrześniu 2025 roku o 0,25 punktu procentowego. Scenariusz optymistyczny przewiduje szybkie wygaśnięcie napięć na Bliskim Wschodzie i możliwość większych cięć stóp już w lipcu. Scenariusz pesymistyczny zakłada eskalację konfliktu i konieczność podwyżki stóp o 0,25-0,50 punktu procentowego.

Konsekwencje dla polskiej gospodarki

Niepewność dotycząca kierunku polityki pieniężnej NBP ma bezpośredni wpływ na koszty finansowania dla polskich przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. Oprocentowanie kredytów hipotecznych, które obecnie wynosi średnio 8,2 procent, mogłoby spaść do poziomu 7,5-7,8 procent w przypadku obniżek stóp procentowych o 0,50 punktu procentowego. Dla przeciętnej rodziny zaciągającej kredyt na 300 tysięcy złotych oznaczałoby to oszczędności rzędu 150-200 złotych miesięcznie.

Rynek nieruchomości, który w pierwszym kwartale 2025 roku odnotował spadek liczby transakcji o 12 procent rok do roku, z niecierpliwością oczekuje sygnałów o możliwych obniżkach stóp. Deweloperzy raportują rosnące zainteresowanie mieszkaniami, ale klienci wstrzymują się z finalnymi decyzjami w oczekiwaniu na tańsze kredyty. Ceny mieszkań w największych miastach pozostają stabilne, jednak analitycy przewidują ożywienie popytu w przypadku obniżek stóp procentowych NBP.

Złoty pozostaje pod presją ze względu na wysokie ryzyko geopolityczne i rosnące ceny surowców. Kurs euro wobec złotego oscyluje obecnie wokół 4,50-4,55 PLN/EUR, ale dalszy wzrost cen ropy może osłabić polską walutę do poziomu 4,65 PLN/EUR. Osłabienie złotego dodatkowo podbije koszty importu, w tym paliw i surowców, co może nasilić presję inflacyjną.

Wpływ na nastroje konsumenckie

Badania nastrojów konsumenckich przeprowadzone przez GfK Polonia w maju 2025 roku pokazują rosnący optymizm Polaków związany ze spadkiem inflacji. Wskaźnik zaufania konsumenckiego wzrósł do najwyższego poziomu od 2021 roku. Jednak rosnące ceny paliw mogą szybko zmienić te nastroje, szczególnie w kontekście wakacyjnego sezonu urlopowego. Analitycy ostrzegają, że wzrost kosztów transportu może ograniczyć wydatki na inne kategorie dóbr i usług.

Kontekst międzynarodowy i reakcje rynków

Europejski Bank Centralny obserwuje rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie z rosnącym niepokojem. Prezes Christine Lagarde w ostatnim wystąpieniu podkreśliła, że „szoki geopolityczne pozostają głównym ryzykiem dla stabilności cenowej w strefie euro”. EBC może być zmuszony do wstrzymania planowanych obniżek stóp procentowych, jeśli ceny energii pozostaną podwyższone przez dłuższy okres.

Rezerwa Federalna również sygnalizuje ostrożność wobec dalszych cięć stóp procentowych. Jerome Powell w ostatnim przemówieniu wskazywał na „podwyższone ryzyko inflacyjne związane z niestabilnością geopolityczną”. Fed może opóźnić planowane na lipiec obniżki stóp, co ograniczy przestrzeń manewru dla innych banków centralnych, w tym NBP.

Rynki finansowe reagują nerwowo na każdą informację z Bliskiego Wschodu. Spread między polskimi a niemieckimi obligacjami dziesięcioletnimi wzrósł w ciągu tygodnia o 15 punktów bazowych, odzwierciedlając rosnące postrzeganie ryzyka. Indeks WIG-Energia zyskał 8 procent od początku czerwca, podczas gdy WIG-Banki stracił 3 procent na obawach o opóźnienie obniżek stóp procentowych NBP.

Perspektywy dla regionu

Kraje Europy Środkowo-Wschodniej stoją przed podobnymi dylematami co Polska. Czeska Narodowa Bank rozważa wstrzymanie dalszych obniżek stóp, mimo że inflacja spadła poniżej celu. Węgierski bank centralny zapowiedział „wzmożoną czujność” wobec ryzyka inflacyjnego. Rumunia i Bułgaria, jako kraje o wyższej inflacji, mogą być zmuszone do zaostrzenia polityki pieniężnej w przypadku dalszego wzrostu cen energii.

Najbliższe tygodnie będą kluczowe dla kształtu polityki pieniężnej w regionie. Rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie, reakcja rynków surowcowych oraz dane o inflacji w czerwcu 2025 roku zadecydują o tym, czy banki centralne będą mogły kontynuować cykl luzowania polityki pieniężnej, czy też będą zmuszone do powrotu do bardziej restrykcyjnej postawy. Adam Glapiński, podobnie jak jego koledzy z regionu, musi balansować między krajowymi potrzebami gospodarczymi a globalnymi wyzwaniami geopolitycznymi.

Meta-description: NBP rozważa obniżki stóp procentowych po spadku inflacji do 3,8%, ale konflikt Izrael-Iran i wzrost cen ropy mogą zmienić plany Glapińskiego.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie