Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości Przełomowy spór o GAK-81: 60 mln zł i przyszłość polskiej amunicji na szali

Przełomowy spór o GAK-81: 60 mln zł i przyszłość polskiej amunicji na szali

dodał Bankingo

Eskalujący spór prawny między Wifamą a Grupą Niewiadów o prawa do technologii produkcji granatów dymnych GAK-81 może zagrozić stabilności dostaw strategicznej amunicji dla Wojska Polskiego. Konflikt o wartości 60 milionów złotych odsłania złożone relacje własnościowe dwóch firm, które niegdyś działały w ramach jednej struktury korporacyjnej, a dziś rywalizują o lukratywne kontrakty z Ministerstwem Obrony Narodowej na wyposażenie systemów samoobrony pojazdów opancerzonych.

To musisz wiedzieć
Czego dotyczy spór o GAK-81? Wifama żąda od Grupy Niewiadów 50-60 mln zł za bezprawne wykorzystanie technologii produkcji granatów dymnych dla wojska.
Dlaczego granaty GAK-81 są strategiczne? To jedyna krajowa amunicja do systemów Obra-3 w czołgach T-72, PT-91 i haubicach Krab, z kontraktami do 2026 roku.
Co grozi w przypadku przerwania produkcji? MON musiałby szukać alternatywnych dostawców zagranicą, co zagroziłoby bezpieczeństwu łańcucha dostaw.

Historyczne korzenie konfliktu między dawnymi partnerami

Spór o GAK-81 ma swoje źródła w skomplikowanych przekształceniach własnościowych, które nastąpiły po upadku systemu komunistycznego w Polsce. Grupa Niewiadów wywodzi się z Zakładów Sprzętu Precyzyjnego Niewiadów, których historia sięga 1920 roku, kiedy powstały jako Polskie Zakłady Chemiczne „Nitrat” specjalizujące się w produkcji materiałów wybuchowych. Po dekadach funkcjonowania w ramach gospodarki planowej, zakłady przeszły proces prywatyzacji, który doprowadził do bankructwa spółki-matki Wifamy w 2011 roku.

Wifama, dawniej część Widzewskiej Manufaktury, w latach siedemdziesiątych XX wieku wydzieliła dział produkcji maszyn, który zaangażował się w kontrakty obronne. Firma wytwarzała między innymi karabinki szkoleniowe Wz.78 dla Wojska Polskiego, co pozwoliło jej zgromadzić znaczące know-how w zakresie technologii zbrojeniowych. Po restrukturyzacji w 2001 roku Wifama skupiła się na odlewach aluminiowych, zachowując jednak archiwa technologiczne związane z dawną działalnością militarną.

Obecni właściciele obu firm – Elżbieta Lubińska z Grupy Niewiadów i Piotr Sapierzyński z Wifamy – wywodzą się ze środowisk związanych z obrotem bronią, co nadaje sporowi o GAK-81 charakter rywalizacji między byłymi partnerami biznesowymi. Konflikt ujawnił się publicznie, gdy Wifama zażądała od Grupy Niewiadów zapłaty 50-60 milionów złotych za rzekome bezprawne wykorzystanie technologii produkcji granatów dymnych.

Kluczowa umowa z 2005 roku i jej interpretacje

Sercem sporu o GAK-81 jest umowa zawarta 25 kwietnia 2005 roku, na mocy której Wifama sprzedała ZSP Niewiadów dokumentację techniczną granatów dymnych, przyznając bezterminowe prawo do jej wykorzystania. Grupa Niewiadów argumentuje, że dokument ten jednoznacznie przekazywał im prawa do komercyjnej eksploatacji technologii, co dodatkowo potwierdziła Wifama w korespondencji z Inspektoratem Uzbrojenia MON z 2012 roku.

Wifama prezentuje odmienną interpretację tej samej umowy, twierdząc, że przekazanie dokumentacji nie równało się z przeniesieniem praw do samodzielnej modyfikacji produktu i jego sprzedaży bez dodatkowych opłat licencyjnych. Anna Garwolińska, pełnomocnik Wifamy, podkreśla różnicę między prawem dostępu do dokumentacji technicznej a prawem do komercyjnej eksploatacji zawartego w niej know-how.

Spór komplikuje fakt, że obydwie strony powołują się na różne dokumenty i korespondencję z tego samego okresu, prezentując je jako dowody na słuszność swoich roszczeń. Grupa Niewiadów wskazuje na brak jakichkolwiek ograniczeń czasowych w umowie z 2005 roku oraz na pisemne potwierdzenie transferu praw przez Wifamę siedem lat później.

GAK-81: strategiczne znaczenie małego granatu

Granat dymny GAK-81 może wydawać się niewielkim elementem w arsenale Wojska Polskiego, ale jego znaczenie strategiczne znacznie przewyższa rozmiary. Ten 81-milimetrowy pocisk przeznaczony jest do wystrzeliwania z systemów samoobrony pojazdów, w tym z popularnego w polskiej armii systemu SSP-1 Obra-3. Jego zadaniem jest wytworzenie w ciągu 4,5 sekundy gęstej zasłony aerodyspersyjnej, która przez minimum 30 sekund zakłóca działanie dalmierzy laserowych i systemów termowizyjnych przeciwnika.

Technologia produkcji GAK-81 obejmuje nie tylko sam granat, ale cały złożony proces elaboracji amunicji specjalistycznej. Proces ten wymaga precyzyjnego dozowania materiałów pirotechnicznych, kontroli parametrów zapalników oraz zapewnienia powtarzalności balistycznej. ZSP Niewiadów od 1996 roku pozostaje jedynym producentem tej amunicji w Polsce, dysponując pełnym krajowym łańcuchem dostaw – od zapalników po materiały wybuchowe.

Granaty GAK-81 stanowią standardowe wyposażenie najważniejszych platform bojowych Wojska Polskiego, w tym czołgów T-72 i PT-91, kołowych transporterów opancerzonych Rosomak oraz armatohaubic samobieżnych AHS Krab. W kontekście trwającej modernizacji sił zbrojnych w ramach programów „Wisła” i „Narew”, zapewnienie ciągłości dostaw tej amunicji staje się kwestią bezpieczeństwa narodowego.

Ograniczenia technologiczne i potrzeba rozwoju

Mimo swojego strategicznego znaczenia, granaty GAK-81 nie są pozbawione ograniczeń technologicznych, które odzwierciedlają poziom technologii sprzed kilku dekad. Krytycy wskazują na relatywnie krótki, bo 30-sekundowy czas skuteczności wytworzonej zasłony dymnej, co w dynamicznych warunkach współczesnego pola walki może okazać się niewystarczające. Dodatkowo, system nie zapewnia skutecznej ochrony w paśmie podczerwieni 8-12 mikrometrów, co ogranicza jego skuteczność przeciwko najnowocześniejszym systemom celowniczym.

Pomimo tych ograniczeń, Ministerstwo Obrony Narodowej konsekwentnie realizuje zamówienia na GAK-81, co wynika przede wszystkim z braku krajowych alternatyw oraz znaczenia utrzymania niezależności w zakresie strategicznych zdolności obronnych. W warunkach zagrożenia konfliktem, dostęp do importowanej amunicji może być ograniczony, co czyni krajową produkcję priorytetem bezpieczeństwa państwa.

Rozwój kolejnych generacji granatów dymnych wymaga znaczących inwestycji w badania i rozwój, które mogą być zagrożone przez przedłużający się spór prawny między Wifamą a Grupą Niewiadów. Niepewność co do praw własności intelektualnej może zniechęcać do podejmowania kosztownych projektów modernizacyjnych.

Ekonomiczna strona konfliktu i kontrakty z MON

Skala ekonomiczna sporu o GAK-81 najlepiej ilustruje wartość kontraktów, które Grupa Niewiadów realizuje z Ministerstwem Obrony Narodowej. W latach 2022-2026 firma wykonuje umowy o łącznej wartości 76,3 miliona złotych brutto na dostawę ponad 24 tysięcy sztuk granatów dymnych. W maju 2023 roku podpisano kolejną umowę wartą 34,8 miliona złotych, co potwierdza faktyczny monopol Grupy Niewiadów w tej niszy rynkowej.

Wifama szacuje swoje straty wynikające z rzekomo bezprawnego wykorzystania technologii na 50-60 milionów złotych, co odpowiada przychodom Grupy Niewiadów ze sprzedaży GAK-81 od 2016 roku. Roszczenie obejmuje nie tylko zwrot wcześniejszych dochodów, ale również żądanie złożenia oferty licencyjnej na przyszłe wykorzystanie technologii oraz zaniechania produkcji w przypadku odmowy zawarcia takiej umowy.

Marże w produkcji amunicji specjalistycznej są tradycyjnie wysokie ze względu na ograniczoną konkurencję, wysokie bariery wejścia oraz strategiczny charakter produktu. Grupa Niewiadów, będąc jedynym krajowym producentem GAK-81, może dyktować warunki cenowe, choć jest ograniczona procedurami przetargowymi stosowanymi przez MON oraz presją na optymalizację kosztów w budżecie obronnym.

Inwestycje w przyszłość pod znakiem zapytania

Grupa Niewiadów planuje znaczące rozszerzenie działalności, w tym budowę fabryki amunicji 155 mm we współpracy ze słowacką firmą KONŠTRUKTA Industry. Planowana linia produkcyjna ma osiągnąć wydajność 180 tysięcy sztuk pocisków rocznie do 2026 roku, co pozwoliłoby firmie konkurować z państwowym gigantem Polską Grupą Zbrojeniową o lukratywne kontrakty na dostawę amunicji artyleryjskiej.

Spór o GAK-81 może jednak zagrozić realizacji tych ambitnych planów, szczególnie jeśli sąd przychyli się do roszczeń Wifamy i nakaże wstrzymanie produkcji lub zapłatę znacznego odszkodowania. W lutym 2025 roku Grupa Niewiadów złożyła wniosek o zaangażowanie Ministerstwa Aktywów Państwowych jako inwestora strategicznego, co może sygnalizować potrzebę zewnętrznego wsparcia finansowego w obliczu niepewności prawnej.

Wartość przyszłych kontraktów na amunicję może być jeszcze większa niż w przypadku GAK-81, biorąc pod uwagę rekordowe zamówienie MON na 300 tysięcy pocisków 155 mm za 10 miliardów złotych, które trafiło do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Udział w tak dużych projektach wymaga jednak stabilności finansowej i prawnej, którą spór z Wifamą może zakłócić.

Szerszy kontekst boom w przemyśle zbrojeniowym

Konflikt między Wifamą a Grupą Niewiadów rozgrywa się w okresie bezprecedensowego wzrostu polskiego przemysłu zbrojeniowego, napędzanego zarówno zwiększonymi wydatkami na obronność, jak i rosnącym popytem eksportowym w obliczu konfliktu na Ukrainie. Sektor amunicyjny przeżywa szczególny rozkwit, czego symbolem jest wspomniane już megamówienie na pociski artyleryjskie o wartości 10 miliardów złotych.

W tym kontekście spór o GAK-81 staje się elementem szerszej rywalizacji o pozycję na rynku amunicji specjalistycznej, gdzie tradycyjnie dominowały przedsiębiorstwa państwowe skupione wokół Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Grupa Niewiadów, jako firma prywatna, próbuje wybić się na niezależność, inwestując w nowoczesne technologie i nawiązując partnerstwa z zagranicznymi producentami uzbrojenia.

Boom w przemyśle obronnym przyciąga również uwagę inwestorów finansowych, którzy dostrzegają potencjał długoterminowego wzrostu w sektorze. Niepewność prawna związana ze sporem o prawa własności intelektualnej może jednak zniechęcać do angażowania kapitału w projekty obronne, szczególnie te oparte na starszych technologiach o niejasnym statusie prawnym.

Konsolidacja sektora jako możliwe rozwiązanie

Przedłużający się spór może przyspieszyć procesy konsolidacji polskiego przemysłu zbrojeniowego, których zwolennikiem jest rząd dążący do utworzenia silnych, konkurencyjnych na arenie międzynarodowej podmiotów. Przejęcie Grupy Niewiadów przez Skarb Państwa lub włączenie jej do struktur Polskiej Grupy Zbrojeniowej mogłoby rozwiązać problem praw własności intelektualnej, jednocześnie zapewniając ciągłość dostaw strategicznej amunicji.

Alternatywnym scenariuszem jest wykup spornych praw przez państwo i udostępnienie ich na zasadach licencyjnych wszystkim krajowym producentom, co mogłoby zwiększyć konkurencję i obniżyć koszty produkcji. Takie rozwiązanie wymagałoby jednak wypracowania nowych mechanizmów zarządzania prawami własności intelektualnej w sektorze obronnym.

Międzynarodowe doświadczenia pokazują, że w krajach o rozwiniętym przemyśle zbrojeniowym kwestie własności intelektualnej w projektach o znaczeniu strategicznym są często regulowane na poziomie ustawowym, zapewniając państwu możliwość interwencji w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa dostaw. Polska może potrzebować podobnych rozwiązań, aby uniknąć podobnych konfliktów w przyszłości.

Możliwe scenariusze rozwoju sporu

Rozstrzygnięcie sporu o GAK-81 może przybrać kilka form, z których każda będzie miała różne konsekwencje dla polskiego przemysłu zbrojeniowego i bezpieczeństwa dostaw amunicji. Zwycięstwo Wifamy w sądzie mogłoby prowadzić do czasowego wstrzymania produkcji przez Grupę Niewiadów, co zmusiłoby Ministerstwo Obrony Narodowej do poszukiwania alternatywnych dostawców, prawdopodobnie zagranicznych.

Ugoda pozasądowa wydaje się najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, szczególnie jeśli w negocjacje zaangażują się przedstawiciele rządu, którym zależy na utrzymaniu stabilności dostaw militarnych. Kompromis mógłby obejmować jednorazową płatność licencyjną ze strony Grupy Niewiadów oraz uregulowanie zasad przyszłego wykorzystania technologii.

Trzecim możliwym rozwiązaniem jest przejęcie spornych praw przez państwo w ramach procedur wywłaszczenia w interesie publicznym, co zapewniłoby długoterminową stabilność prawną przy jednoczesnym zachowaniu krajowych zdolności produkcyjnych. Takie działanie wymagałoby jednak zmian legislacyjnych i może spotkać się z oporem ze strony właścicieli prywatnych.

Niezależnie od ostatecznego rozstrzygnięcia, spór o GAK-81 pokazuje potrzebę wypracowania jasnych zasad zarządzania prawami własności intelektualnej w polskim przemyśle zbrojeniowym, szczególnie w kontekście projektów powstałych w czasach gospodarki planowej i przekształconych w okresie transformacji ustrojowej. Bez takich regulacji podobne konflikty mogą się powtarzać, osłabiając konkurencyjność polskiego sektora obronnego.

**Meta description:** Spór Wifamy z Grupą Niewiadów o 60 mln zł za technologię GAK-81 zagraża dostawom granatów dla wojska. Analiza konfliktu o przyszłość polskiej amunicji.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie