Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Finanse Przełom w imporcie LPG z Rosji: 5 kluczowych zmian, które wstrząsną rynkiem w 2025 roku

Przełom w imporcie LPG z Rosji: 5 kluczowych zmian, które wstrząsną rynkiem w 2025 roku

dodał Bankingo

Polski rynek gazu płynnego przechodzi obecnie przez dramatyczne przeobrażenia, które mogą fundamentalnie zmienić strukturę dostaw w nadchodzących miesiącach. Mimo wprowadzenia unijnych sankcji na rosyjski LPG w grudniu 2024 roku, pierwsze kwartał 2025 roku przyniósł nieoczekiwany wzrost importu z tego kierunku – z 22 tysięcy ton w styczniu do 38 tysięcy ton w marcu. Mechanizm ten, wykorzystujący lukę prawną w regulacjach CN 2901, pozwala na sprowadzanie n-butanu i izobutanu z Rosji, które następnie są mieszane z propanem z innych źródeł. Ta sytuacja stawia polskich importerów przed dylematem między korzyściami ekonomicznymi a presją geopolityczną, podczas gdy konsumenci obserwują stabilizację cen na poziomie 24,18 złotych za przejechanie 100 kilometrów na autogazie.

To musisz wiedzieć
Ile wynosi obecny udział Rosji w polskim imporcie LPG? 14% w pierwszym kwartale 2025 roku, głównie frakcje n-butanu i izobutanu objęte wyłączeniem sankcyjnym
Czy rosyjski LPG jest tańszy od konkurencji? Tak, średnia cena wynosi 453 euro za tonę wobec 539 euro z USA i 623 euro z Holandii
Kiedy planowane jest całkowite wyeliminowanie dostaw z Rosji? POGP przewiduje spadek udziału do 10% w 2025 roku, bez określenia terminu całkowitego wycofania

Aktualne trendy importowe: Paradoks wzrostu w czasach sankcji

Import LPG z Rosji w pierwszych miesiącach 2025 roku wykazuje zaskakującą dynamikę wzrostową, mimo funkcjonujących od grudnia 2024 roku unijnych restrykcji. Dane Polskiej Organizacji Gazu Płynnego wskazują na systematyczny wzrost dostaw frakcji alifatycznych węglowodorów nasyconych – od 22 tysięcy ton w styczniu, przez 31 tysięcy ton w lutym, do 38 tysięcy ton w marcu 2025 roku. Łączny udział Rosji w pierwszym kwartale osiągnął poziom 18 procent, co stanowi wyraźny kontrast z tendencją spadkową obserwowaną w poprzednich latach.

Kluczem do zrozumienia tego zjawiska jest analiza struktury importowanych produktów. Rosyjscy eksporterzy dostosowali swoje dostawy do wymogów sankcyjnych, koncentrując się na n-butanie i izobutanie o kodzie CN 2901, które zostały wyłączone z embarga na wniosek Węgier i Słowacji. Te frakcje, charakteryzujące się czystością przekraczającą 95 procent, są następnie mieszane z propanem pochodzącym z Norwegii, USA czy Szwecji, tworząc gotowy produkt LPG sprzedawany na polskich stacjach paliw.

Warto podkreślić, że całkowita wartość importu LPG z Rosji w samym styczniu 2025 roku osiągnęła 53 miliony złotych, co przy utrzymaniu podobnej dynamiki w kolejnych miesiącach może przełożyć się na znaczące wpływy do rosyjskiego budżetu. Ministerstwo Przemysłu w odpowiedzi na te dane wprowadza zaostrzone procedury kontrolne, przewidujące kary do 20 procent wartości ładunku w przypadku wykrycia naruszeń procedur weryfikacyjnych.

Ewolucja struktury dostaw w kontekście geopolitycznym

Transformacja polskiego rynku LPG przyspieszyła znacząco po 24 lutego 2022 roku, kiedy inwazja Rosji na Ukrainę uruchomiła proces dywersyfikacji źródeł dostaw. W 2020 roku Rosja zaspokajała 65,2 procent polskiego importu gazu płynnego, podczas gdy w 2024 roku udział ten spadł do 42,7 procent. Szczytowy moment rosyjskiej dominacji przypadł na 2018 rok, gdy udział wschodniego sąsiada sięgał 74,5 procent całkowitego importu.

Obecna sytuacja stanowi więc swoiste odbicie trendu – po okresie systematycznego ograniczania dostaw z Rosji, pierwsze miesiące 2025 roku przyniosły stabilizację, a nawet wzrost importu wybranych frakcji. Główni alternatywni dostawcy, którzy zyskali na znaczeniu w ostatnich latach, to Szwecja z udziałem 28,3 procent w styczniu 2025 roku, Norwegia z 14,9 procent oraz Stany Zjednoczone z 14,6 procent. Terminal LNG w Świnoujściu obsługuje obecnie około 56 procent przepustowości, stając się kluczowym elementem infrastruktury dywersyfikacyjnej.

Fizyczny wolumen dostaw z Rosji w 2024 roku wyniósł 995 tysięcy ton wobec 1,2 miliona ton w 2023 roku, co oznacza spadek o około 17 procent. Jednak uwzględniając obecne tempo wzrostu importu frakcji CN 2901, prognozowany przez POGP udział Rosji na poziomie 10 procent w całym 2025 roku może okazać się zaniżony.

Mechanizmy prawne umożliwiające obejście sankcji

Dwunasty pakiet sankcji Unii Europejskiej z grudnia 2023 roku, wprowadzający embargo na rosyjski LPG z okresem przejściowym do grudnia 2024 roku, zawierał kluczowe wyłączenie dotyczące alifatycznych węglowodorów nasyconych. Produkty o kodzie CN 2901 10 00, obejmujące głównie n-butan i izobutan, zostały wyłączone z restrykcji na wniosek krajów Europy Środkowej, które argumentowały ich niezbędność dla przemysłu petrochemicznego. Ta decyzja utworzyła lukę prawną, którą rosyjscy eksporterzy szybko wykorzystali do utrzymania obecności na europejskim rynku.

Mechanizm funkcjonuje w ten sposób, że rosyjskie koncerny energetyczne dostarczają do Polski czyste frakcje butanu i izobutanu, które następnie polscy importerzy mieszają z propanem pochodzącym z dozwolonych źródeł. Wynikowy produkt spełnia standardy jakościowe LPG i może być dystrybuowany przez sieci stacji paliw bez naruszenia litery prawa sankcyjnego. Udział tych frakcji w rosyjskim eksporcie do Polski wzrósł dramatycznie – z 7-8 tysięcy ton miesięcznie w 2023 roku do 21 tysięcy ton w styczniu 2025 roku.

Polska Organizacja Gazu Płynnego podkreśla, że rosyjscy producenci celowo zmodyfikowali skład swoich dostaw, zwiększając proporcje składników objętych wyłączeniem sankcyjnym. Gazprom i Novatek, główni gracze na rosyjskim rynku LPG, dostosowali swoje rafinerie do produkcji frakcji o wyższej czystości, co pozwala im na kontynuację eksportu przy zachowaniu formalnej zgodności z unijnym prawem.

Kontrole i procedury weryfikacyjne

Ministerstwo Przemysłu w odpowiedzi na rosnący import frakcji z Rosji wprowadziło w styczniu 2025 roku rozszerzone procedury kontrolne. Służby celne weryfikują obecnie nie tylko dokumentację pochodzenia produktu, ale także pełny cykl produkcyjny, sprawdzając czy surowiec nie został wyprodukowany na terytorium Rosji przy użyciu rosyjskich źródeł energii. Kontrole obejmują również analizę składu chemicznego importowanych frakcji oraz zgodność z deklarowaną czystością produktu.

Kary za naruszenie procedur mogą sięgać 20 procent wartości całego ładunku, co przy średnich dostawach rzędu 30-40 tysięcy ton miesięcznie oznacza potencjalne sankcje w wysokości kilkunastu milionów złotych. Dotychczas jednak nie odnotowano przypadków nałożenia kar, co wskazuje na to, że importerzy zachowują ostrożność w przestrzeganiu formalnych wymogów lub że procedury kontrolne wymagają dalszego doprecyzowania.

Branżowi eksperci zwracają uwagę na złożoność weryfikacji pochodzenia produktów petrochemicznych, szczególnie w sytuacji gdy frakcje mogą być przetwarzane w kilku krajach przed ostatecznym importem do Polski. Terminal LNG w Świnoujściu oraz infrastruktura kolejowa umożliwiają mieszanie produktów z różnych źródeł, co dodatkowo komplikuje proces śledzenia rzeczywistego pochodzenia końcowego produktu LPG.

Analiza ekonomiczna: Czynniki konkurencyjności cenowej

Kluczowym czynnikiem utrzymującym atrakcyjność rosyjskiego LPG pozostaje jego przewaga cenowa nad konkurencyjnymi źródłami dostaw. Średnia cena rosyjskich frakcji w 2025 roku kształtuje się na poziomie 453 euro za tonę, podczas gdy identyczne produkty z amerykańskich rafinerii kosztują 539 euro za tonę, a z holenderskich terminali – 623 euro za tonę. Ta różnica, sięgająca nawet 37 procent w porównaniu z najdroższymi dostawcami, przekłada się bezpośrednio na koszty operacyjne polskich dystrybutorów i ostatecznie na ceny detaliczne na stacjach paliw.

Import LPG z Rosji w pierwszym kwartale 2025 roku wygenerował oszczędności dla polskich importerów szacowane na około 15-20 milionów złotych w porównaniu z zakupem analogicznych ilości z Norwegii czy USA. Te oszczędności częściowo trafiają do konsumentów w postaci niższych cen autogazu, co ma kluczowe znaczenie dla konkurencyjności tego paliwa względem benzyny bezołowiowej. Według danych Ministerstwa Przemysłu, koszt przejechania 100 kilometrów na LPG wynosi obecnie 24,18 złotych, co stanowi około 60 procent kosztów eksploatacji pojazdu benzynowego.

Sektor transportowy, szczególnie firmy logistyczne i taxi, wykazuje wysoką wrażliwość cenową na koszty paliw. Wzrost cen LPG o 10-15 procent, który byłby konsekwencją całkowitego wyeliminowania rosyjskich dostaw, mógłby wpłynąć na konkurencyjność polskich przewoźników na rynku europejskim. Polska Organizacja Gazu Płynnego szacuje, że pełna dywersyfikacja bez rosyjskich frakcji może podnieść średnie ceny detaliczne o 8-12 groszy za litr w perspektywie 12-18 miesięcy.

Wpływ na inflację i koszty gospodarstwa domowego

Stabilne ceny LPG mają istotne znaczenie dla polskiej inflacji, szczególnie w kontekście rosnących kosztów energii i paliw konwencjonalnych. Około 2,8 miliona pojazdów w Polsce jest wyposażonych w instalacje gazowe, co oznacza, że zmiany cen autogazu bezpośrednio wpływają na budżety znacznej części społeczeństwa. Wzrost kosztów LPG o 10 procent oznaczałby dodatkowe wydatki rzędu 150-200 złotych rocznie dla przeciętnego użytkownika pojazdu na gaz.

Gospodarstwa domowe wykorzystujące LPG do ogrzewania, szczególnie na terenach wiejskich nieobjętych siecią gazową, również odczuwają wpływ zmian cenowych. Szacuje się, że około 400 tysięcy gospodarstw domowych w Polsce korzysta z butli gazowych lub zbiorników LPG jako głównego źródła energii do gotowania i ogrzewania. Dla tej grupy konsumentów wzrost cen o 15-20 procent oznaczałby dodatkowe koszty rzędu 300-500 złotych rocznie.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska analizuje obecnie możliwość wprowadzenia mechanizmów wsparcia dla gospodarstw domowych w przypadku drastycznego wzrostu cen LPG wynikającego z geopolitycznej dywersyfikacji dostaw. Rozważane są rozwiązania analogiczne do tarcz energetycznych, które mogłyby złagodzić wpływ rosnących kosztów paliw alternatywnych na najbardziej wrażliwe grupy społeczne.

Strategia dywersyfikacji: Nowi gracze na polskim rynku

Proces dywersyfikacji źródeł dostaw LPG do Polski nabrał tempa w 2025 roku, z Norwegią i Stanami Zjednoczonymi jako głównymi beneficjentami ograniczania importu z Rosji. Norwegia zwiększyła swoje dostawy do Polski o 34 procent w pierwszym kwartale 2025 roku w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku, głównie dzięki rozbudowie terminalu w Slagen i optymalizacji tras transportowych przez Morze Bałtyckie. Dostawy amerykańskie, realizowane głównie przez terminal LNG w Świnoujściu, wzrosły o 28 procent, choć ich udział w całkowitym imporcie wciąż pozostaje ograniczony przez przepustowość infrastruktury portowej.

Szwecja umocniła swoją pozycję jako największy dostawca LPG do Polski, osiągając 28,3 procent udziału w styczniu 2025 roku. Szwedzkie rafinerie w Göteborgu i Lysekil zwiększyły produkcję LPG o 15 procent w 2024 roku, częściowo w odpowiedzi na rosnący popyt z Polski i innych krajów Europy Środkowej dywersyfikujących swoje dostawy. Transport odbywa się głównie drogą morską przez porty w Gdańsku i Gdyni, co zapewnia elastyczność logistyczną i konkurencyjne koszty.

Terminal LNG w Świnoujściu odgrywa kluczową rolę w procesie dywersyfikacji, obsługując obecnie 56 procent swojej maksymalnej przepustowości. Planowana rozbudowa infrastruktury do 2026 roku ma zwiększyć możliwości regazyfikacji o dodatkowe 2,5 miliarda metrów sześciennych rocznie, co przełoży się na większą dostępność LPG z amerykańskich i katarskich źródeł. Inwestycje w dodatkowe zbiorniki magazynowe w Gdańsku umożliwią również zwiększenie elastyczności operacyjnej i lepsze wykorzystanie wahań cenowych na rynkach międzynarodowych.

Rozwój odnawialnych źródeł LPG

Jednym z najbardziej obiecujących kierunków dywersyfikacji jest rozwój produkcji bioLPG i syntetycznego LPG z odnawialnych źródeł energii. Obecnie udział tych paliw w polskim miksie energetycznym nie przekracza 1 procenta, ale prognozy wskazują na możliwość zwiększenia do 8-10 procent do 2030 roku. Pierwsze instalacje produkujące biopropan z odpadów organicznych rozpoczęły działalność w Puławach i Policach, z planowaną produkcją 15 tysięcy ton rocznie do końca 2025 roku.

Technologia Power-to-Gas, umożliwiająca produkcję syntetycznego LPG z nadwyżek energii odnawialnej, jest testowana w pilotażowych instalacjach w Elektrowni Bełchatów i Elektrowni Turów. Koszt produkcji syntetycznego LPG wynosi obecnie około 800-900 euro za tonę, co czyni go niekonkurencyjnym w porównaniu z importem z konwencjonalnych źródeł. Jednak oczekiwany spadek kosztów technologii i ewentualne wsparcie regulacyjne mogą zmienić tę sytuację w perspektywie 5-7 lat.

Unia Europejska rozważa wprowadzenie systemu certyfikatów pochodzenia dla LPG, analogicznego do istniejącego dla energii elektrycznej, co mogłoby uprzywilejować dostawców z krajów o niskim śladzie węglowym. Taki mechanizm faworyzowałby norweski LPG produkowany z wykorzystaniem energii wodnej kosztem rosyjskich dostaw opartych na węglu i gazie ziemnym, wprowadzając dodatkowy czynnik różnicujący poza samą ceną produktu.

Perspektywy regulacyjne i geopolityczne implikacje

Trzynasty pakiet sankcji Unii Europejskiej, którego przyjęcie planowane jest na drugą połowę 2025 roku, może zawierać dodatkowe ograniczenia dotyczące importu rosyjskich frakcji alifatycznych. Komisja Europejska analizuje obecnie możliwość rozszerzenia definicji LPG w kontekście sankcyjnym, aby objąć produkty o kodzie CN 2901, które obecnie umożliwiają omijanie restrykcji. Jednak taka zmiana wymagałaby jednomyślności wszystkich państw członkowskich, co może okazać się problematyczne wobec sprzeciwu Węgier i Słowacji.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski opowiada się za zamknięciem luki prawnej umożliwiającej import rosyjskich frakcji, argumentując to koniecznością ograniczenia finansowania rosyjskiego budżetu wojennego. Szacuje się, że Rosja otrzymała od Polski około 2 miliardy złotych za dostawy LPG w 2024 roku, co stanowi znaczący wkład w finansowanie działań militarnych. Jednak Ministerstwo Przemysłu zwraca uwagę na potencjalne koszty ekonomiczne takiego rozwiązania, szczególnie dla sektora transportowego i gospodarstw domowych.

Geopolityczne znaczenie polskiego rynku LPG wykracza poza kwestie czysto ekonomiczne. Import gazu płynnego z Rosji stanowi jeden z ostatnich kanałów handlowych między krajami, którego utrzymanie może być wykorzystywane jako narzędzie nacisku dyplomatycznego. Jednocześnie całkowite wyeliminowanie rosyjskich dostaw wzmocniłoby wiarygodność Polski jako lidera regionalnego w procesie uniezależniania się od rosyjskich surowców energetycznych.

Analitycy wskazują, że decyzje dotyczące przyszłości importu LPG z Rosji będą mieć wpływ na kształtowanie się nowego ładu energetycznego w regionie Europy Środkowej. Sukces polskiej dywersyfikacji może stać się modelem dla innych krajów regionu, podczas gdy niepowodzenie może osłabić argumenty na rzecz przyspieszenia transformacji energetycznej. W tym kontekście nadchodzące miesiące będą kluczowe dla określenia długoterminowej strategii energetycznej Polski i jej pozycji w europejskim systemie bezpieczeństwa energetycznego.

Mimo unijnych sankcji i embarga na rosyjski LPG, polski rynek gazu płynnego pozostaje istotnie powiązany z dostawami ze wschodu poprzez wykorzystanie luki prawnej dotyczącej frakcji alifatycznych.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie