Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości reklamy polityczne na facebooku w 2025: dlaczego meta nie zablokowała 190 tys. zł kampanii?

reklamy polityczne na facebooku w 2025: dlaczego meta nie zablokowała 190 tys. zł kampanii?

dodał Bankingo

W maju 2025 roku Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) ujawniła, że Meta nie zablokowała reklam politycznych na Facebooku, które polska instytucja zgłosiła do zawieszenia. Kampanie te, o łącznej wartości blisko 190 tys. zł, były widoczne mimo statusu „zawieszone”. Sprawa ta rzuca światło na wyzwania związane z transparentnością i regulacją reklam politycznych na platformach społecznościowych oraz rodzi pytania o skuteczność mechanizmów blokowania treści wyborczych.

To musisz wiedzieć
Jakie są nowe unijne przepisy dotyczące reklamy politycznej 2024? Unijne rozporządzenie zakazuje targetowania reklam na podstawie danych wrażliwych i wymaga oznaczania treści wyborczych.
Czy Meta naruszała regulacje UE w sprawie reklam wyborczych w Polsce 2025? Meta twierdzi, że reklamy nie naruszały zasad, ale NASK wskazuje na brak blokady zgłoszonych kampanii.
Jak zgłosić podejrzane treści polityczne na Facebooku według programu Parasol Wyborczy? NASK zaleca korzystanie z formularza dostępnego na stronie gov.pl/parasol oraz monitorowanie biblioteki reklamowej Facebooka.

Jakie są najważniejsze fakty dotyczące reklam politycznych na Facebooku w 2025?

W świetle ostatnich wydarzeń w maju 2025 roku NASK zgłosił do Mety podejrzenie o finansowanie zagraniczne dwóch kont prowadzących kampanie reklamowe o wartości ponad 189 tys. zł. Reklamy z kont „Wiesz Jak Nie Jest” i „Stół Dorosłych” były aktywne przez siedem dni i wydatkowały środki znacznie przekraczające budżety oficjalnych komitetów wyborczych, jak np. Rafała Trzaskowskiego czy Sławomira Mentzena.

Chronologia zdarzeń pokazuje, że NASK wystąpił do Mety o zawieszenie reklam już 12-13 maja, a następnie informował o możliwej próbie ingerencji zagranicznej. Jednak Meta oficjalnie przyznała dopiero 20 maja, że nie podjęła działań blokujących te kampanie, tłumacząc to brakiem naruszeń zasad oraz automatycznym zakończeniem emisji reklam po zaplanowanym czasie.

Zaangażowane strony to przede wszystkim NASK – instytucja odpowiedzialna za cyberbezpieczeństwo w Polsce, Meta jako właściciel Facebooka oraz Akcja Demokracja – fundacja powiązana z Koalicją Obywatelską, oskarżana o powiązania z finansowaniem wybranych kampanii. Skala wydatków i udział reklam podejrzanych kont stanowiły aż 37% całkowitych nakładów na reklamy polityczne w Polsce w tym okresie.

Jakie jest tło regulacyjne i wcześniejsze incydenty związane z reklamami politycznymi?

Od kwietnia 2024 roku obowiązuje unijne rozporządzenie dotyczące reklamy politycznej, które zakazuje wykorzystywania danych wrażliwych do targetowania i nakłada obowiązek transparentności poprzez oznaczanie treści sponsorowanych. Meta dostosowała swoje procedury m.in. przez archiwizację reklam przez siedem lat, jednak egzekwowanie tych przepisów pozostaje wyzwaniem.

Historia problemów Mety z reklamami wyborczymi sięga również wcześniejszych lat – po wyborach prezydenckich w USA w 2024 roku platforma czasowo blokowała reklamy polityczne, aby ograniczyć dezinformację. W Brazylii ujawniono znaczny odsetek naruszeń przepisów lokalnych przez reklamy wyborcze na Facebooku. W Rumunii natomiast ingerencje zagraniczne związane z kampaniami online doprowadziły do unieważnienia pierwszej tury wyborów prezydenckich.

W Polsce program „Parasol Wyborczy”, uruchomiony przez MSWiA i NASK na początku 2025 roku, miał monitorować media społecznościowe i szkolić komitety wyborcze. Pomimo budżetu wynoszącego ponad 8 mln zł, skuteczność działań jest ograniczona ze względu na trudności we współpracy z platformami cyfrowymi przy identyfikacji źródeł finansowania.

Jakie są perspektywy i konsekwencje sporu między NASK a Metą?

Spór między NASK a Metą ujawnia głębokie różnice w interpretacji odpowiedzialności za moderację treści politycznych. NASK podkreśla konieczność ochrony procesu wyborczego oraz postulaty zmian prawnych zmuszających platformy do szybkiego reagowania i blokowania podejrzanych reklam. Z kolei Meta broni się argumentem przestrzegania własnych regulacji oraz pełnej weryfikacji tożsamości kont i źródeł płatności.

Politycy również prezentują podzielone stanowiska – przedstawiciele rządu PiS krytykują opóźnienia działań NASK i potencjalne ukrywanie beneficjentów kampanii, podczas gdy opozycja zarzuca próby dezawuowania kampanii przeciwników politycznych poprzez manipulację informacją.

W krótkim terminie sprawa może skutkować wzmożonym monitoringiem służb takich jak ABW oraz naciskami legislacyjnymi na platformy cyfrowe. W średnim terminie planowane są projekty ustaw wymagające natychmiastowego blokowania treści wskazywanych przez organy państwowe. Dla branży reklamowej oznacza to wzrost kosztów kampanii o około 13-15% ze względu na dodatkowe wymogi transparentności i kontroli.

Dlaczego reklamy polityczne na Facebooku mają znaczenie dla użytkowników i wyborców?

Reklamy podejrzanych kont dotarły do około 2,4 miliona użytkowników Facebooka w Polsce, co wskazuje na ogromny wpływ tego typu kampanii na opinię publiczną. Badania pokazują również, że przeciętny użytkownik widzi dziennie kilkanaście reklam politycznych podczas kampanii wyborczych, a większość nie potrafi odróżnić ich od naturalnych treści organicznych.

Dodatkowym problemem jest precyzja targetowania – choć Meta dopuszcza kierowanie reklam według wieku czy lokalizacji, nawet 42% użytkowników ma błędnie przypisane dane demograficzne. To oznacza ryzyko trafienia przekazu do przypadkowych odbiorców lub manipulacji danymi osobowymi bez ich zgody.

Zaskakujące są także powiązania finansowe – fundacja Akcja Demokracja otrzymała ponad milion złotych dotacji z Norweskiego Mechanizmu Finansowego, co wzbudza obawy o wpływ zagranicznego finansowania na wyniki polskich wyborów. Użytkownicy powinni być świadomi tych zagrożeń i korzystać z dostępnych narzędzi zgłaszania podejrzanych treści za pomocą formularza programu Parasol Wyborczy oraz monitorować informacje w bibliotece reklamowej Facebooka.

Spór wokół niezablokowanych przez Metę reklam politycznych uwypukla potrzebę większej transparentności i odpowiedzialności platform cyfrowych za treści wpływające na demokrację. Wobec nadchodzących wyborów parlamentarnych w Polsce w 2027 roku kluczowe będzie wypracowanie skutecznych mechanizmów ochrony przed dezinformacją online. Czy świat cyfrowy stanie się przestrzenią wolną od manipulacji? To pytanie pozostaje otwarte dla wszystkich uczestników życia publicznego i obywateli.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie