Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości choroba zalewu wiślanego w 2025: 5 podejrzanych przypadków i co musisz wiedzieć

choroba zalewu wiślanego w 2025: 5 podejrzanych przypadków i co musisz wiedzieć

dodał Bankingo

Malownicze Pomorskie, znane z urokliwych krajobrazów i bogactwa przyrody, w maju 2025 roku znalazło się w centrum uwagi z powodu pięciu podejrzanych przypadków choroby Zalewu Wiślanego. Ta rzadka, lecz potencjalnie niebezpieczna dolegliwość pojawiła się po spożyciu ryb z tego akwenu, budząc niepokój wśród mieszkańców i służb zdrowia. Choroba Zalewu Wiślanego wymaga szybkiego rozpoznania i odpowiednich działań prewencyjnych, aby zapobiec dalszym zachorowaniom i zabezpieczyć zdrowie publiczne.

To musisz wiedzieć
Co to jest choroba Zalewu Wiślanego i jakie są jej objawy? Choroba Zalewu Wiślanego to zatrucie toksynami z ryb, objawiające się silnym bólem mięśni i ciemnym moczem.
Jak unikać choroby Zalewu Wiślanego po spożyciu ryb w 2025 roku? Należy ograniczyć spożycie ryb dennych z Zalewu Wiślanego oraz zwracać uwagę na objawy po posiłku.
Jaki wpływ mają zmiany klimatyczne na bezpieczeństwo spożywania ryb w Polsce w 2025? Ocieplenie klimatu sprzyja zakwitom toksycznych glonów, zwiększając ryzyko zatrucia ryb.

Jakie są najważniejsze fakty dotyczące choroby Zalewu Wiślanego w 2025 roku?

W okresie od 1 do 13 maja 2025 roku w powiecie nowodworskim Pomorskiego potwierdzono pięć podejrzanych przypadków choroby Zalewu Wiślanego. Pacjentami byli czterej mężczyźni i jedna kobieta w wieku od 34 do 68 lat, głównie rybacy oraz członkowie ich rodzin. Symptomy obejmowały intensywne bóle mięśni karku i pleców, ciemnobrązowy mocz oraz znaczny wzrost wskaźników biochemicznych takich jak kreatynina (średnio 4,2 mg/dl) i kinaza kreatyninowa dochodząca do 15 000 U/L – wartości wielokrotnie przekraczające normę.

Hospitalizacje trwały od dwóch do czterech dni, a żadna z osób nie wymagała dializoterapii. W związku z tym zdarzeniem Pomorski Sanepid pobrał dwanaście próbek ryb (węgorz oraz flądra) oraz osiem próbek wody z Zalewu Wiślanego celem przeprowadzenia badań toksykologicznych. Wyniki tych analiz mają być dostępne do końca maja. Główny Inspektorat Sanitarny wydał zalecenie ograniczenia spożycia ryb dennych z tego akwenu do końca maja 2025 roku. W efekcie lokalne przetwórnie zawiesiły sprzedaż węgorzy i fląder, co spowodowało spadek hurtowych cen tych gatunków o około 40%.

Jak wygląda kontekst historyczny i globalny choroby Zalewu Wiślanego?

Choroba Zalewu Wiślanego była po raz pierwszy opisana już w 1924 roku na terenie dawnych Prus Wschodnich, obejmujących dzisiejszy obszar Pomorskiego. W latach trzydziestych XX wieku zanotowano tam aż 278 zachorowań. Od początku XXI wieku Polska rejestruje rocznie od dwóch do pięciu przypadków tej choroby, głównie na Warmii i Mazurach. Ostatni potwierdzony przypadek przed obecnym wybuchem miał miejsce w Elblągu w 2023 roku.

Na świecie obserwuje się znaczący wzrost zgłoszeń związanych z Haff disease – czyli chorobą podobną do tej występującej na Zalewie – o około 300% między rokiem 2020 a 2024 według danych Światowej Organizacji Zdrowia. W Brazylii w ubiegłym roku zanotowano aż 67 przypadków po spożyciu gatunku Seriola lalandi, a w Chinach ponad dwieście przypadków związanych ze spożyciem krewetek. Głównym czynnikiem sprzyjającym jest zakwit toksycznych glonów Karenia mikimotoi, którego nasilenie jest powiązane z ociepleniem klimatu — Bałtyk ogrzał się średnio o 1,8°C od lat dziewięćdziesiątych XX wieku.

Podobne incydenty miały miejsce również poza Europą – na przykład zamknięcie połowów ostryg w Zatoce Kalifornijskiej czy wykrycie mikrocystyn w hodowlach łososia norweskiego. Wszystkie te wydarzenia podkreślają globalny charakter problemu toksyn akumulujących się w organizmach wodnych pod wpływem zmian środowiskowych.

Jakie perspektywy rysują się dla Pomorskiego wobec choroby Zalewu Wiślanego?

Lokalna społeczność stoi przed poważnymi dylematami. Rybacy podkreślają brak jednoznacznych dowodów na obecność toksyn we wcześniejszych próbkach i obawiają się utraty dochodów spowodowanej medialną paniką. Marian K., szef Bractwa Rybackiego w Stegnie, stwierdza: „To efekt paniki medialnej, która szkodzi naszej branży.” Z kolei ekolodzy domagają się ograniczenia nawożenia pól okolicznych gmin, które obecnie przekracza unijne normy azotu o ponad jedną trzecią — nadmiar ten spływa do akwenu i przyczynia się do rozwoju zakwitów glonów.

Krótkoterminowo region może odnotować spadek turystyki kulinarnej szacowany nawet na dwadzieścia milionów złotych do końca sezonu letniego. Średnioterminowo planowane jest wdrożenie obowiązkowych testów na obecność palitoksyny – jednej z podejrzewanych substancji toksycznych – we wszystkich zakładach przetwórstwa rybnego działających nad Bałtykiem. Projekt ten znajduje się obecnie na etapie konsultacji Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Jakie praktyczne porady powinien znać każdy konsument ryb z Pomorskiego?

Aby unikać choroby Zalewu Wiślanego po spożyciu ryb w sezonie 2025, eksperci zalecają ograniczenie konsumpcji dużych ryb dennych powyżej trzech kilogramów masy ciała. Toksyny kumulują się głównie w ich wątrobie i ikrze. Pierwsze objawy zatrucia pojawiają się zwykle między szóstą a dwunastą godziną od spożycia i obejmują silny ból mięśni oraz charakterystyczny ciemny kolor moczu przypominający „herbatę mrożoną”.

Zaskakującym faktem jest odporność toksyn wywołujących tę chorobę na wysokie temperatury – mogą one przetrwać nawet gotowanie w temperaturze trzystu stopni Celsjusza, co wyklucza skuteczność tradycyjnego przygotowania potraw jako metody eliminacji zagrożenia.

Główny Inspektorat Sanitarny rekomenduje spożywanie nie więcej niż stu pięćdziesięciu gramów ryb pochodzących z Zalewu tygodniowo lub wybieranie certyfikowanych gatunków hodowlanych, takich jak pstrąg wielkopolski, który odnotował wzrost sprzedaży o osiemnaście procent w ostatnim tygodniu.

Choć choroba Zalewu Wiślanego pozostaje rzadkim schorzeniem o śmiertelności poniżej jednego promila, aktualne wydarzenia uwidaczniają potrzebę skuteczniejszego monitoringu jakości środowiska wodnego oraz edukacji społeczeństwa. Decyzje podejmowane przez lokalne organy sanitarne oraz zaangażowanie społeczności będą kluczowe dla ochrony zdrowia mieszkańców Pomorskiego oraz stabilizacji gospodarki opartej na połowach.

Świadomość zagrożeń związanych z chorobą Zalewu Wiślanego to pierwszy krok ku bezpiecznej przyszłości tego regionu. Wspólnota lokalna ma siłę przeciwdziałać kryzysom zdrowotnym poprzez odpowiedzialne zachowania konsumenckie oraz wspieranie inicjatyw ekologicznych i sanitarnych.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie