15 maja 2025 roku w Warszawie ujawniono masową akcję dezinformacji wyborczej skierowaną przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu, kandydatowi Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach prezydenckich. Fałszywe SMS-y podszywające się pod Platformę Obywatelską zawierały nieprawdziwe informacje o zwiększeniu zasiłku pogrzebowego oraz wprowadzeniu euro, mające na celu manipulację opinią publiczną. Sprawa została zgłoszona do NASK oraz prokuratury, co podkreśla skalę zagrożenia dla bezpieczeństwa cyfrowego i procesu demokratycznego w Polsce 2025.
| To musisz wiedzieć | |
|---|---|
| Czym jest dezinformacja wyborcza i jak wpływa na wybory? | Dezinformacja wyborcza to celowe rozpowszechnianie fałszywych informacji, które mogą zaburzyć proces demokratyczny i wpłynąć na decyzje wyborców. |
| Jak rozpoznać fałszywe SMS-y wyborcze w Polsce 2025? | Fałszywe SMS-y często zawierają błędy ortograficzne, nieznane numery nadawców oraz propozycje nierealistycznych korzyści – warto je zgłaszać pod numer 8080. |
| Jaka jest rola NASK w walce z cyberatakami na wybory prezydenckie w Polsce 2025? | NASK monitoruje cyberzagrożenia, współpracuje z organami ścigania oraz prowadzi program Parasol Wyborczy, który przeciwdziała dezinformacji i phishingowi SMS-owemu. |
Spis treści:
Jak wygląda masowa akcja dezinformacji wyborczej przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu?
W świetle ostatnich wydarzeń, masowa akcja dezinformacyjna SMS-owa ujawniona w maju 2025 roku ukazuje nowy wymiar zagrożeń dla bezpieczeństwa cyfrowego w Polsce. Kampania polegała na rozsyłaniu wiadomości tekstowych podszywających się pod Platformę Obywatelską, zawierających fałszywe obietnice zwiększenia zasiłku pogrzebowego do kwoty 7 000 zł oraz wprowadzenia euro. Wiadomości te miały wywołać zamieszanie i zdyskredytować kandydata KO, Rafała Trzaskowskiego.
Analiza techniczna przeprowadzona przez NASK wykazała, że SMS-y pochodziły z różnych źródeł i były rozsyłane do kilkudziesięciu tysięcy odbiorców w ciągu zaledwie dwóch dni. Tego typu operacje wykorzystują techniki phishingu SMS-owego oraz podszywania się pod znane instytucje, co utrudnia ich natychmiastowe wykrycie przez użytkowników. Skala akcji jest znacząca – blisko sto zgłoszeń od obywateli wpłynęło do NASK, co świadczy o szerokim zasięgu kampanii.
Sztab wyborczy Trzaskowskiego jednoznacznie odciął się od tej inicjatywy, wskazując na jej nielegalny charakter zgodnie z Kodeksem Wyborczym. Sprawa została przekazana do prokuratury oraz odpowiednich służb bezpieczeństwa, które współpracują z NASK i CERT Polska w ramach programu Parasol Wyborczy – inicjatywy mającej na celu ochronę procesu wyborczego przed cyberatakami i dezinformacją.
Dlaczego wzrasta liczba cyberataków na procesy wyborcze w Polsce?
Zjawisko masowej dezinformacji nie jest nowe, ale jego intensywność rośnie wraz z rozwojem technologii cyfrowych. W Polsce odnotowano już wcześniej poważne incydenty – na przykład w 2023 roku rosyjskie służby rozesłały około 187 tysięcy fałszywych wiadomości SMS promujących jedną ze stron politycznych. To pokazuje systematyczne próby wpływania na demokratyczne procesy za pomocą narzędzi cyfrowych.
W odpowiedzi na te zagrożenia polski parlament uchwalił w 2024 roku ustawę zobowiązującą operatorów telekomunikacyjnych do blokowania fałszywych wiadomości po otrzymaniu zgłoszenia do NASK. Pomimo tego działania nadal odnotowuje się tysiące przypadków phishingu i podszywania się pod instytucje państwowe lub partie polityczne. Spośród nich tylko część zostaje skutecznie zatrzymana przed dotarciem do odbiorców.
Analitycy zwracają uwagę, że celem takich ataków jest przede wszystkim podsycanie polaryzacji społecznej poprzez wykorzystywanie drażliwych tematów społeczno-ekonomicznych. W przypadku ostatniej kampanii przeciwko Trzaskowskiemu wykorzystano emocjonalne kwestie związane z pomocą socjalną, co wywołało szeroką debatę publiczną i liczne reakcje społeczne.
Jakie są główne kontrowersje i perspektywy dotyczące tej akcji dezinformacyjnej?
Wobec ujawnionych działań pojawiły się liczne spekulacje dotyczące ich źródła. Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej wskazują na możliwe zaangażowanie rosyjskich służb specjalnych lub konkurencyjnych komitetów politycznych jako autorów kampanii. Wiceszef MON Cezary Tomczyk zwrócił uwagę na ciągłe testowanie przez rosyjskie agencje metod wpływu na polską przestrzeń informacyjną.
Dodatkowo media ujawniły powiązania pomiędzy fundacją Akcja Demokracja a wcześniejszymi asystentami posłów KO – co wywołało kontrowersje dotyczące potencjalnego udziału tej organizacji w finansowaniu czy organizacji części działań reklamowych związanych z kampanią Trzaskowskiego. Sztab kandydata zdystansował się jednak od tych zarzutów, a sprawa jest obecnie przedmiotem postępowań prokuratorskich.
Eksperci ds. bezpieczeństwa cyfrowego podkreślają jednak, że niezależnie od sprawców problem pozostaje poważnym wyzwaniem dla demokracji i wymaga skutecznych narzędzi obrony opartych o współpracę państwa oraz edukację obywateli.
Jaki wpływ ma dezinformacja SMS-owa na obywateli i system demokratyczny Polski?
Masowa akcja dezinformacyjna uświadamia podatność społeczeństwa na manipulacje informacyjne, zwłaszcza poprzez kanały mobilne. Według badań NASK aż 68% Polaków ma trudności z rozpoznaniem phishingowych wiadomości tekstowych od prawdziwych komunikatów[7]. To szczególnie niebezpieczne wobec starzejącego się elektoratu – osoby powyżej 60 roku życia stanowią aż jedną trzecią uprawnionych do głosowania.
Kampanie takie mogą powodować obniżenie frekwencji wyborczej lub wpływać na decyzje głosujących poprzez tworzenie atmosfery niepewności i braku zaufania do instytucji państwowych. Długofalowo może to prowadzić do osłabienia fundamentów demokracji i zwiększenia społecznych podziałów.
Z punktu widzenia bezpieczeństwa informacyjnego system blokowania fałszywych SMS-ów wymaga dalszego doskonalenia. Operatorzy telekomunikacyjni stale współpracują z NASK i CERT Polska nad ulepszaniem filtrów antyphishingowych, jednak kluczowa pozostaje również edukacja użytkowników sieci mobilnych.
Jak rozpoznać fałszywe SMS-y wyborcze i jak reagować?
Dla obywateli kluczowe jest zachowanie czujności wobec wiadomości otrzymywanych przed wyborami. Fałszywe SMS-y często charakteryzują się:
– Błędami ortograficznymi lub stylistycznymi;
– Nieznanymi numerami nadawców lub krótkimi kodami;
– Obietnicami nierealistycznych korzyści finansowych lub innych zachęt;
– Wezwaniami do natychmiastowego działania lub kliknięcia linku.
Zaleca się nie odpowiadać ani nie klikać podejrzanych linków oraz natychmiast zgłaszać otrzymane podejrzane wiadomości pod numer **8080** – dzięki temu mechanizmowi w ubiegłym roku udało się zablokować ponad 25 tysięcy szkodliwych SMS-ów[7][19]. Dodatkowo warto regularnie sprawdzać informacje u źródeł oficjalnych komitetów wyborczych oraz korzystać z usług edukacyjnych prowadzonych przez NASK dotyczących bezpieczeństwa cyfrowego.
Masowa akcja dezinformacji wyborczej przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu to sygnał alarmowy dla całego społeczeństwa. W obliczu coraz częstszych cyberataków kluczową rolę odgrywają zarówno instytucje państwowe takie jak NASK, jak również świadomi obywatele potrafiący rozpoznawać zagrożenia i reagować odpowiedzialnie. Ochrona procesu demokratycznego wymaga wspólnego wysiłku wszystkich stron zaangażowanych w życie publiczne oraz rozwinięcia kompetencji cyfrowych społeczeństwa.
