Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Finanse Spadek zagranicznego popytu na amerykańskie aktywa w 2025: kluczowe konsekwencje dla inwestorów

Spadek zagranicznego popytu na amerykańskie aktywa w 2025: kluczowe konsekwencje dla inwestorów

dodał Bankingo

Spadek zagranicznego popytu na amerykańskie aktywa w 2025 roku staje się coraz bardziej wyraźny, a prognozy ekspertów nie pozostawiają złudzeń co do dalszego osłabienia dolara i jego konsekwencji dla globalnych rynków. Jan Hatzius, główny ekonomista Goldman Sachs, wskazuje na przewartościowanie amerykańskiej waluty oraz rekordowy deficyt obrotów bieżących USA jako kluczowe czynniki ograniczające napływ kapitału z zagranicy. W świetle tych wydarzeń inwestorzy powinni przygotować się na zmiany, które mogą wpłynąć zarówno na rynki finansowe, jak i codzienne życie konsumentów.

To musisz wiedzieć
Co oznacza spadek zagranicznego popytu na amerykańskie aktywa? Zmniejszenie inwestycji zagranicznych w USA prowadzi do osłabienia dolara i presji na gospodarkę amerykańską.
Jak osłabienie dolara wpłynie na globalne inwestycje w amerykańskie aktywa? Obniży atrakcyjność dolara, co skłoni inwestorów do przenoszenia kapitału do innych regionów, np. Europy i Azji.
Jakie są prognozy Goldman Sachs dotyczące cięć stóp procentowych przez Fed w 2025 roku? Oczekuje się trzech cięć stóp procentowych do września 2025 r., co może osłabić dolara i wpłynąć na rynki finansowe.

Jakie są najważniejsze fakty dotyczące spadku zagranicznego popytu na amerykańskie aktywa?

W centrum uwagi znajduje się rosnący deficyt obrotów bieżących Stanów Zjednoczonych, który w 2024 roku osiągnął poziom rekordowy – około 1,1 biliona dolarów. Oznacza to konieczność corocznego przyciągania takiej samej kwoty kapitału z zagranicy, by zrównoważyć bilans płatniczy. W tym kontekście kluczową rolę odgrywa wartość dolara – indeks DXY zanotował spadek o 8,5% od początku roku 2025, co jest najsilniejszą przeceną od końca 2022 roku.

Goldman Sachs prognozuje trzy kolejne obniżki stóp procentowych Fed do września tego roku, co dodatkowo ograniczy atrakcyjność amerykańskiej waluty. Spadek napływu kapitału jest już widoczny – Deutsche Bank informuje o spadku inwestycji w amerykańskie ETF-y o ponad połowę w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, szczególnie ze strony europejskich inwestorów.

Jednocześnie słabszy dolar ma dwustronny wpływ: z jednej strony może pomóc zmniejszyć deficyt handlowy USA poprzez zwiększenie konkurencyjności eksportu, z drugiej jednak wzrost kosztów importu – podsycany przez cła administracji Trumpa sięgające nawet 48% na niektóre towary – ogranicza korzyści płynące z deprecjacji waluty. Rynek akcji również odczuwa skutki tych zmian – prognozy zysków europejskich firm zostały zrewidowane z plus 3% do minus 2% w tym roku ze względu na ekspozycję na rynek amerykański.

Jak wygląda kontekst historyczny i aktualny spadku popytu na amerykańskie aktywa?

Porównując obecną sytuację do przeszłości, warto zauważyć, że dolar już wcześniej przechodził okresy silnej deprecjacji. W latach 80. XX wieku oraz na początku XXI wieku tracił nawet do 30% wartości względem innych walut. Jednak obecna wycena jest wyjątkowo wysoka – przekracza średnią historyczną o dwa odchylenia standardowe, co potwierdza tezę o przewartościowaniu waluty.

Polityka handlowa administracji Trumpa znacząco wpłynęła na globalne przepływy handlowe i inflację. Nałożone cła ograniczyły międzynarodowy handel o około 65%, a ostatnie podwyżki taryf celnych na chińskie towary zwiększają ryzyko recesji szacowane przez Goldman Sachs nawet na 45%. Skok importu do USA o 10% w styczniu tego roku świadczy o rosnącej presji na bilans handlowy oraz potrzebie adaptacji strategii gospodarczych zarówno po stronie USA, jak i partnerów handlowych.

Dla Polski wpływ tych zmian jest bardziej złożony niż wynika to z oficjalnych statystyk. Pomimo że eksport brutto do USA stanowi około 4,5% polskiej gospodarki, to realne powiązania poprzez reeksport i usługi mogą sięgać ponad 8%, co pokazuje skalę zależności od kondycji rynku amerykańskiego.

Jakie perspektywy długoterminowe rysują się przed rynkami w świetle prognoz Goldman Sachs?

W krótkim terminie oczekuje się dalszej deprecjacji dolara – prognoza kursu EUR/USD wskazuje poziom około 1,20 do końca 2026 roku. Osłabienie amerykańskiej waluty poprawi konkurencyjność eksportu USA kosztem wzrostu kosztów importu. Presja na Fed będzie rosła zwłaszcza jeśli dynamika wzrostu gospodarczego spadnie poniżej prognozowanych wartości, co zwiększy prawdopodobieństwo przyspieszonych cięć stóp procentowych.

Długoterminowo możliwy jest znaczący odpływ kapitału zagranicznego z rynku amerykańskiego – udział USA w portfelach międzynarodowych może spaść z obecnych około 33% do poziomu bliskiego 25%. To przekłada się na uwolnienie nawet kilku bilionów dolarów kapitału kierowanego w stronę innych regionów świata, takich jak Europa czy Azja. W reakcji banki centralne EBC i Fed mogą podejmować skoordynowane działania stabilizujące rynek walutowy, podobne do tych obserwowanych podczas kryzysu finansowego lat 2008-2009.

Mimo tych wyzwań Hatzius podkreśla, że dolar zachowa swój status światowej waluty rezerwowej dzięki głębokości rynku finansowego USA i jego pozycji geopolitycznej. Jednak rosnące ryzyka związane z protekcjonizmem i potencjalną recesją mogą przyspieszyć dywersyfikację rezerw walutowych przez takie kraje jak Chiny czy państwa Zatoki Perskiej.

Jak spadek zagranicznego popytu na amerykańskie aktywa wpływa na przeciętnego odbiorcę?

Dla przeciętnego konsumenta zmiany te przełożą się przede wszystkim na wyższe ceny importowanych towarów – od elektroniki po paliwo – wynikające ze słabszego dolara i utrzymujących się ceł handlowych. Kredytobiorcy odczują rosnące koszty obsługi kredytów hipotecznych powiązanych z WIBOR-em oraz ogólnym poziomem stóp procentowych ustalanych przez Fed.

Z kolei inwestorzy indywidualni powinni rozważyć dywersyfikację swoich portfeli inwestycyjnych. Spadek wartości dolara o około 10% już przekłada się na straty rzędu kilkunastu procent dla funduszy polskich inwestujących w amerykańskie obligacje lub akcje. Warto zwrócić uwagę także na alternatywne klasy aktywów – przykładowo Goldman Sachs zwiększył swoje zaangażowanie w fundusze Bitcoin ETF jako formę zabezpieczenia przed dalszym osłabieniem dolara.

Polski rynek eksportowy również odczuje wpływ tych zmian poprzez zmienność kursu walutowego oraz pośrednie efekty związane z reeksportem towarów do USA za pośrednictwem Niemiec czy innych krajów UE.

Co oznacza spadek zagranicznego popytu na amerykańskie aktywa dla przyszłości inwestorów?

Prognozy Jana Hatziusa jasno wskazują, że nadchodzące miesiące przyniosą dalsze wyzwania dla globalnych finansów związane ze słabnącym dolarem i malejącym zainteresowaniem zagranicznych inwestorów rynkiem USA. To sygnał alarmowy dla wszystkich uczestników rynku: konieczna jest większa elastyczność i dywersyfikacja portfeli inwestycyjnych oraz uważne monitorowanie polityki monetarnej Fed i sytuacji geopolitycznej.

Dla konsumentów oznacza to przygotowanie się na potencjalne wzrosty cen oraz zmiany warunków kredytowania. Jednocześnie należy pamiętać o strategicznym znaczeniu dolara jako waluty rezerwowej oraz o możliwych interwencjach instytucji finansowych mających zapobiec destabilizacji rynku.





Najnowsze analizy potwierdzają jednoznacznie – spadek zagranicznego popytu na amerykańskie aktywa to nie tylko chwilowa korekta, ale symptom głębszych przemian gospodarczych wymagających nowej strategii zarówno od inwestorów instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Świadomość tych zmian pozwoli lepiej przygotować się na wyzwania nadchodzącego okresu oraz wykorzystać pojawiające się okazje inwestycyjne.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie