Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Finanse Cła USA 2025: Kluczowa obniżka prognozy wzrostu PKB Polski – co to oznacza dla gospodarki?

Cła USA 2025: Kluczowa obniżka prognozy wzrostu PKB Polski – co to oznacza dla gospodarki?

dodał Bankingo

Polska gospodarka w ostatnich latach wykazywała stabilny wzrost, napędzany rosnącym eksportem i inwestycjami. Jednak w świetle najnowszych decyzji administracji USA o nałożeniu ceł na wybrane produkty z Unii Europejskiej, Citi Handlowy obniżył prognozy wzrostu PKB Polski na lata 2025-2026. Jak wpływ ceł USA na polską gospodarkę w 2025 roku zmieni perspektywy rozwoju kraju i jakie będą tego konsekwencje dla rynku pracy oraz przedsiębiorców?

To musisz wiedzieć
Jak cła USA wpłyną na polską gospodarkę w 2025 roku? Obniżą wzrost PKB Polski o około 0,1 pkt proc. w 2025 i 0,4 pkt proc. w 2026 roku, głównie przez spadek eksportu.
Jak obniżone prognozy PKB Polski wpłyną na rynek pracy w 2026? Możliwa redukcja zamówień w sektorze motoryzacyjnym może wpłynąć na zatrudnienie około 270 tys. osób.
Jakie strategie mogą zastosować polscy przedsiębiorcy w obliczu wojny celnej z USA? Dywersyfikacja rynków eksportowych i inwestycje w innowacje to kluczowe działania minimalizujące skutki ceł.

Jakie są najważniejsze fakty dotyczące wpływu ceł USA na polską gospodarkę?

Citi Handlowy ogłosił aktualizację prognoz wzrostu gospodarczego Polski, obniżając przewidywany wzrost PKB do 3,9% w 2025 roku oraz do 3,2% w roku kolejnym. Decyzja ta jest bezpośrednio związana z eskalacją wojny celnej między USA a UE, która objęła m.in. stopy celne sięgające nawet 25% na wybrane produkty[3][7]. Choć bezpośredni udział eksportu do Stanów Zjednoczonych wynosi jedynie około 3,3% całkowitego polskiego eksportu, pośrednie powiązania z rynkiem amerykańskim poprzez niemieckie koncerny motoryzacyjne powodują większe skutki niż pierwotnie zakładano[12][10].

W szczególności zagrożone są sektory przemysłowe: metalowy (12% eksportu do UE), gdzie cła mogą obniżyć przychody o kilka procent, oraz chemiczny i tworzyw sztuczne, które odczują wzrost cen komponentów importowanych z USA nawet o kilkanaście procent[3][7]. Skutkiem są także prognozowane spadki inwestycji korporacyjnych oraz presja inflacyjna wynikająca z wyższych kosztów surowców.

Jaka jest historia relacji handlowych między USA a UE i jak wpływa to na sytuację Polski?

Wojna celna między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską nie jest nowym zjawiskiem – jej początki sięgają administracji Trumpa, która już od 2018 roku nakładała cła na stal (25%) i aluminium (10%) pochodzące z Europy[10]. W lutym 2025 roku lista objętych taryf została rozszerzona o samochody osobowe, części zamienne oraz wybrane produkty chemiczne, co spotkało się z odwetowymi działaniami UE wobec amerykańskich produktów takich jak bourbon czy motocykle Harley-Davidson[7].

Polska jako część europejskiego rynku silnie powiązanego z niemieckim przemysłem motoryzacyjnym odczuwa te napięcia pośrednio. Wcześniejsze doświadczenia pokazują, że wojny celne prowadzą do krótkoterminowego spowolnienia gospodarczego oraz konieczności dostosowania strategii handlowych przez eksporterów[10]. Inne kraje UE również borykają się z podobnymi problemami, jednak Polska posiada atuty takie jak dostęp do funduszy unijnych oraz stosunkowo niskie koszty pracy wspierające konkurencyjność[1][5].

Jakie perspektywy przewidują eksperci dla polskiej gospodarki wobec ceł USA?

Eksperci różnią się oceną długoterminowego wpływu ceł na Polskę. Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Banku, podkreśla odporność polskiej gospodarki dzięki dywersyfikacji rynków eksportowych oraz utrzymującemu się popytowi krajowemu. Według niej wzrost PKB może utrzymać się na poziomie bliskim obecnym prognozom (3,7-3,9%)[12].

Z kolei Madis Müller z Europejskiego Banku Centralnego zwraca uwagę na ryzyko utrzymania presji inflacyjnej ponad celem EBC, co może ograniczyć dalsze luzowanie polityki monetarnej i wpłynąć negatywnie na konsumpcję oraz inwestycje[10]. PKO BP utrzymuje bardziej umiarkowaną prognozę wzrostu (3,5%), wskazując jednocześnie na rolę inwestycji publicznych jako czynnika stabilizującego sytuację gospodarczą[14].

Przewidywane scenariusze rozwoju sytuacji obejmują szybkie porozumienie handlowe (40% prawdopodobieństwa), przedłużający się konflikt celny (50%) oraz pesymistyczny wariant rozszerzenia ceł na sektory technologiczne prowadzący do recesji niemieckiego przemysłu i spadku polskiego PKB o ponad jeden punkt procentowy (10%)[3][5][7].

Jakie praktyczne porady mają eksperci dla przedsiębiorców i konsumentów wobec wojny celnej z USA?

Dla przedsiębiorców kluczowa jest dywersyfikacja rynków eksportowych. Firmy takie jak CCC czy LPP już zwiększyły sprzedaż do Azji Południowo-Wschodniej o ponad 20%, co pomaga łagodzić skutki ograniczeń handlowych ze Stanami Zjednoczonymi[7][12]. Inwestycje w innowacje oraz rozwój nowych sektorów – zwłaszcza technologii i odnawialnych źródeł energii – stanowią kolejne rekomendowane strategie.

Dla konsumentów oznacza to niestety wzrost cen niektórych produktów – np. budowa domu może być droższa o kilka procent ze względu na podwyżki kosztów stali i aluminium[7]. Rynek pracy również odczuje skutki – branża motoryzacyjna zatrudnia około 270 tys. osób i może zmniejszyć liczbę zamówień już pod koniec tego roku[10][12]. Z drugiej strony obniżki stóp procentowych przez RPP zmniejszą koszty kredytów hipotecznych średnio o kilkaset złotych rocznie dla przeciętnego kredytobiorcy[4][5].

Co oznaczają cła USA dla przyszłości polskiej gospodarki?

Eskalacja ceł ze strony USA stawia przed Polską nowe wyzwania, ale także mobilizuje do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań i poszerzenia współpracy międzynarodowej. Zdolność adaptacyjna polskich przedsiębiorców oraz wsparcie funduszy unijnych będą kluczowe dla utrzymania stabilnego tempa rozwoju gospodarczego mimo globalnych turbulencji.

Mimo że prognozy Citi Handlowego wskazują na umiarkowany spadek dynamiki wzrostu PKB związany z polityką handlową Stanów Zjednoczonych, to właśnie elastyczność i kreatywność polskich firm pozwolą wykorzystać nadarzające się okazje. Warto obserwować zmiany globalnego krajobrazu ekonomicznego oraz aktywnie dostosowywać strategie biznesowe do nowych realiów.

Wpływ ceł USA pozostanie istotnym czynnikiem kształtującym kondycję polskiej gospodarki w najbliższych latach. Świadomość tych zagrożeń i proaktywne działania mogą jednak ograniczyć negatywne skutki protekcjonizmu i stworzyć fundament pod dalszy rozwój kraju.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie